Team EnVyUs po raz kolejny dzisiaj wygrało z G2 Esports w ramach drugiej kolejki ESL Pro League Season 4. Na de_nuke EnVy nie dało większych szans swoim przeciwnikom i pokonało ich 16:6.

Mapa spotkania: Nuke.

Pierwszą pistoletówkę wygrali antyterroryści, czyli G2 Esports. Niestety, ale nie udało im się powiększyć przewagi i przegrali z grającymi anty-eco przeciwnikami. Team EnVyUs nie popełniło takiego błędu jak ich rywale z G2 i szybko rozpoczęło powiększać swoją przewagę. Stronie broniącej pod żadnym względem nie wyszedł pierwszy full, na którym zostali szybko stłamszeni i w ten sposób otworzyli oni rywalom drogę do coraz większego oddalania się z wynikiem. Dopiero w siódmej rundzie G2 zdołało odeprzeć atak terrorystów i zdobyć swój drugi punkt. Nie sprawiło to jednak, że zespół Richarda „shox” Papilona poszedł za ciosem. EnVy niezwykle skutecznie doprowadziło do rezultatu 8:2 i sprawiało wrażenie, że antyterrorystom już nie uda się ich powstrzymać. Ci na szczęście pokazali się z dobrej strony i tryumfowali w dwóch następnych starciach.  Ostatecznie jednak to właśnie Team EnVyUs wygrał dwie ostatnie rundy w pierwszej połowie, która zakończyła się wynikiem 11:4. 

Team EnVyUs po raz kolejny w rundzie pistoletowej jako antyterroryści zdołało odbić bombsite i rozbroić bombę. To oznaczało, że jeśli ten zespół nie przegra z grającymi eco przeciwnikami, znacznie przybliży się do drugiej wygranej w ich dzisiejszych zmaganiach w ramach ESL Pro League Season 4. G2 Esports przegrywało aż dziesięcioma rundami i nic nie wskazywało na wykonanie jakiegoś comeback'u ze strony terrorystów. Przegrali oni pierwszego fulla i dali tym samym jedenaście match-pointów swoim przeciwnikom. Mimo wszystko udało im się wraz z zakupionymi Tec-9 zaskoczyć przeciwników i zdobyć rundę kontaktową. G2 nie miało najmniejszych zamiarów oddać ten mecz bez walki, lecz dwie wygrane w takiej sytuacji nie wystarczyły, a Team EnVyUs zwyciężyło 16:6.