Virtus.pro przegrało kolejne spotkanie w ESL Pro League Season 3. Polacy dzisiaj zmierzyli się w dwóch spotkaniach ze szwedzką drużyną NiP. Niestety również drugi mecz, który odbył się na de_overpass zakończył się porażką 11:16.
W drugim dzisiejszym meczu (o pierwszym pisaliśmy tutaj) ESL Pro League Season 3, Virtus.Pro po raz kolejny przegrało przeciwko Szwedom z NiP. Po ogromnej porażce 2:16 na de_cache, przyszedł czas na następny mecz, który odbył się na de_overpass. Pierwsza połowa zapowiadała się bardzo dobrze. Virtusi wygrywali 7-1 będąc po stronie terrorystów. Niestety jednak, po raz kolejny byliśmy świadkami ataków DDOS na przeciwników Szwedów (już wcześniej takie ataki miały miejsce, chociażby we wczorajszym meczu z FaZe, o którym można przeczytać w tym artykule). W ósmej rundzie nastąpiła przerwa, ponieważ Jarosław „Pasha” Jarząbkowski utracił połączenie. W jedenastej rundzie spotkania, Szwedzi zaczęli odrabiać straty, wygrali kolejne pięć rund, a połowa zakończyła się wynikiem 9:6 dla VP.
W drugiej połowie „Krzysiek i spółka” kontynuowali odrabiania strat, po czym wysunęli się na prowadzenie, które utrzymali już do końca spotkania. W tej części rozgrywki, ataki ddos wciąż trwały, a Pasha musiał grać z pingiem powyżej 120ms. Ostatecznie, Virtus.pro odrobiło tylko dwa punkty, a mecz zakończył się wynikiem 11:16 dla NiP.