CS:GO to taka gra, w której 10 graczy biega po serwerze, a na końcu i tak wygrywa Astralis. Duńczycy po niecałych pięciu miesiącach wracają na szczyt rankingu HLTV.
Jeśli ktoś wątpił w projekt, który Astralis rozpoczęło wiosną 2020 roku, to dziś musi się pozbyć wszelkich uprzedzeń. Wiele było głosów, że to koniec duńskiej ery – w końcu swoje pięć minut miało G2, Complexity, BIG czy Heroic. Astralis w tym czasie powiększało swój skład, wymieniało graczy w podstawowej piątce i jednocześnie osuwało się w rankingu HLTV. W sierpniu device i spółka znajdowali się nawet na 17. miejscu. W październiku wszystko wróciło jednak do normy – czterokrotni zwycięzcy Majora ponownie założyli na głowę koronę. Szansa na jej podtrzymanie to dobry występ na DreamHack Open Fall, który rusza już za dwa dni. Znaczącymi awansami mogą pochwalić się także zawodnicy OG i FaZe – ekipa NBKa zajmuje już 8. lokatę, a FaZe plasuje się na 9. pozycji.
Astralis (+1)
Heroic (-1)
Natus Vincere (-)
Vitality (+1)
Evil Geniuses (-1)
BIG (-)
FURIA (-)
OG (+5)
FaZe(+8)
Liquid (-2)
W Polsce również zmiany – w regionalnym rankingu na pierwsze miejsce wskoczyła Wisła Kraków. Biała Gwiazda od kilku tygodni idzie konsekwentnie w górę, obecnie zajmuje już 35. miejsce. Tuż za nimi, na 37. pozycji znajduje się x-kom AGO. Jastrzębie mają jednak aż dziewięć punktów mniej niż SZPERO i spółka. Pogarsza się za to sytuacja AVEZ – Ośmiornice po raz kolejny spadły, tym razem o cztery oczka. Ogromny spadek, o 23 miejsca, zaliczyli także gracze PACT.
8. /
OG/mantuu (+5)
18. /
Sprout/dycha, snatchie (+1)
35. Wisła Kraków (+3)
37. x-kom AGO (-)
47. AVEZ (-4)
60. Izako Boars (-4)
76. PACT (-23)
86. Illuminar (+25)
114. Honoris (+9)
182. PGE Turów Zgorzelec (+6)
196. Gaminate (+9)
/
Envy/MICHU – poza rankingiem