Venatores pokonało NiNja ParTy w ostatnim meczu pierwszego dnia zamkniętych kwalifikacji do Polskiej Ligi Esportowej. Drużyna Sebastiana 'dark' Babińskiego jest tym samym niepokonana i jutro rozpocznie zmagania z bilansem 2-0.

  • de_Mirage – Poland Venatores 16:12 Poland NiNja ParTy

Mecz lepiej rozpoczął się dla Venatores, które po świetnym clutchu 1 vs 3 Patryka 'Patitek' Fabrowskiego wygrało pistoletówkę. Starcie anty eco szybko powiększyło ich prowadzenie do 2:0. NiNja ParTy odpowiedziało, gdy dostało w dłonie pełne wyposażenie. Moment później byliśmy świadkami wymiany jeden za jeden, co popsuło ekonomię antyterrorystów. Dzięki przewadze ekwipunku ekipa sorena zdołała wyrównać. Przed następnym przełamaniem zdążyła jeszcze odskoczyć na dwa punkty. Wtedy do głosu doszedł jej rywal i po chwili zobaczyliśmy kolejny remis, tym razem na poziomie 6:6. Venatores dysponowało lepszymi funduszami i należycie to wykorzystało. Dwie skuteczne obrony zapewniły zawodnikom tej drużyny zwycięstwo pierwszej połowy Mirage'a. Piętnasta runda także wpadła na ich konto, co przełożyło się na wynik końcowy 9:6.

Druga pistoletówka poszła po myśli NiNja ParTy. Po wygraniu jednej potyczki z lepszym uzbrojeniem wydawało się, że antyterroryści wyrównają. Potknęli się jednak, kiedy tylko jeden z przeciwników posiadał kevlar. Ten błąd nie podłamał zawodników broniących i szybko wrócili oni na właściwe tory. Druga próba doprowadzenia do remisu się powiodła i na tablicy wyników widniało 11:11. Nie udało się przedłużyć dobrej passy, gdyż nadszedł rewanż w wykonaniu Venatores. Seria skutecznych ataków zapewniła im trzy punkty meczowe. Nie kazali długo czekać na zakończenie i po chwili mogli cieszyć się ze zwycięstwa 16:12.