Pierwsze z trzech spotkań Pompa Team w ósmej kolejce Polskiej Ligi Esportowej kończy się dla zespołu porażką. Musiał on uznać wyższość lidera tabeli – Team Kinguin. To zwycięstwo zapewniło ,,Pingwinom” awans do playoffów trzeciego sezonu rozgrywek.
Pompa Team
0
Faza zasadnicza
Polska Liga Esportowa
Sezon trzeci – Wiosna 2018
Dust 2
(6:9; 5:7)
Nuke
(2:13; 2:3)
Team Kinguin
2
Pompa Team rozpoczęło mecz po stronie broniącej i od razu pokazało skuteczną defensywę w pistoletówce. Moment później antyterroryści zdobyli drugi punkt, lecz nie obyło się bez problemów. Podłożenie bomby pozwoliło Kinguin na kolejne zakupy, jednak ponownie nie przyniosły one pożądanego efektu. ,,Pingwiny” odpowiedziały dopiero przy stanie 0:3, a cztery fragi w tej rundzie zdobył Mikołaj 'mouz' Karolewski. Co więcej, jego zespół potrafił szybko wyrównać na poziomie 3:3. Od tego momentu terroryści powoli budowali swoją przewagę i nawet w przypadku rewanżu rywala, błyskawicznie wracali na właściwe tory. Dobra gra w ofensywie zapewniła im zwycięstwo połowy, kiedy na tablicy wyników widniało 8:5. Po chwili ta część Dusta zakończyła się wymianą jeden za jeden, co oznaczało rezultat 9:6.
Po zmianie stron Pompa Team wygrała kolejną pistoletówkę, a ponadto, zdołała również wykorzystać lepsze wyposażenie. Kinguin przebudziło się po uzyskaniu karabinów, jednak nie przejęło inicjatywy na dłużej. Terroryści stracili dwa punkty, lecz szybko wyrównali. Od wyniku 11:11 to jednak ,,Pingwiny” górowały nad przeciwnikiem. Decydujący moment lokacji poszedł zdecydowanie po ich myśli. TaZ wraz z kolegami najpierw zapewnili sobie cztery rundy mapowe, po czym błyskawicznie zwyciężyli 16:11.Początek drugiej mapy należał do Team Kinguin, które uzyskało trzypunktowe prowadzenie po udanych atakach w pistoletówce i starciach anty eco. Pierwszy full był kontynuacją dobrej gry terrorystów, a co więcej, ich sytuacja ekonomiczna cały czas się polepszała. Okres dominacji przełożył się na zapewnione zwycięstwo połowy. Ponadto, zespół rallena zachował przy tym czyste konto. Właśnie wtedy, przy stanie 0:8, nadszedł skuteczny rewanż w wykonaniu Pompa Team. Na nieszczęście zawodników broniących, zostali oni natychmiastowo przełamani. Od tego momentu ekipa repo miała jeszcze większe problemy z ustabilizowaniem finansów, przez co oddawała kolejne punkty. Świetna passa Kinguin została przerwana dopiero w piętnastej rundzie, a to dało im prowadzenie 13:2 przed zmianą stron.
Druga pistoletówka wpadła na konto Pompa Team, lecz moment później zespół dał się pokonać rywalowi grającemu force'a. Niespodziewanie, po chwili byliśmy świadkami kolejnej wymiany jeden za jeden, co dało Kinguin aż jedenaście szans na zakończenie spotkania. Drużyna TaZa szybko zwyciężyła Nuke'a 16:4.