Zawodnicy SEAL Esports pokonali Izako Boars, a teraz będą mieli okazję na kolejne trzy punkty. Zadanie jest jednak trudniejsze, ponieważ staną naprzeciwko faworyta rozgrywek – AGO Gaming.

Poland SEAL Esports

1

Faza zasadnicza
Polska Liga Esportowa
Sezon 2, kolejka 7

Cache
(7:8; 9:1)

Train
(1:14; 1:2)

AGO Gaming Poland

1

AGO Gaming rozpoczęło mapę po stronie atakującej i od razu pokazało udaną pistoletówkę, a moment później powiększyło prowadzenie do 3:0 po potyczkach z przewagą ekwipunku. Pierwszy full także wpadła na konto terrorystów. Co więcej, na tym nie poprzestali i coraz bardziej odskakiwali z wynikiem. Skuteczny rewanż SEAL Esports nadszedł dopiero przy stanie 0:7. To jedno zwycięstwo pomogło ,,Fokom” wkroczyć na właściwe tory. Tym razem to zawodnicy broniący zdecydowanie przejęli inicjatywę i odpierali każdą ofensywną próbę oponenta. Okres świetnej gry przełożył się na wyrównanie na poziomie 7:7. AGO Gaming odpowiedziało dopiero w piętnastej rundzie, dzięki czemu przed zmianą stron minimalnie wygrywało 8:7.

Druga pistoletówka przyniosła kolejny remis, a po chwili SEAL poradziło sobie też w starciach anty force i anty eco. Pierwszy full również wpadł na konto terrorystów, po czym zaczęli się oni zbliżać do zwycięstwa. Rewanż AGO nadszedł przy stanie 8:13, kiedy zawodnicy nie posiadali nawet pełnego wyposażenia. Na ich nieszczęście, zostali natychmiastowo zresetowani. ,,Foki” pokazały kolejny skuteczny atak, dzięki czemu zapewniły sobie sześć rund mapowych. Po chwili spotkanie zakończyło się wynikiem 16:9.

AGO Gaming wygrało pistoletówkę po skutecznym odbiciu bombsite'u A. Ich prowadzenie powiększyło się do 2:0 po rundzie anty eco. Na tym nie poprzestali i kontynuowali zwycięską passę także na fullu. Antyterroryści przejęli inicjatywę, dzięki czemu popisali się podobnym początkiem, jak na Cache'u. SEAL Esports ponownie odpowiedziało w tym samym momencie, czyli przy stanie 0:7. Skład TOAO zdołał jednak natychmiastowo się zrewanżować. Co więcej, uzyskał lepszą sytuację ekonomiczną i należycie to wykorzystał. Jak się okazało, ,,Anioły” zdominowały ten okres połowy, co przełożyło się na pogrom 14:1 po piętnastu rundach.

Druga pistoletówka poszła po myśli SEAL Esports. AGO Gaming po podłożeniu bomby zdecydowało się jednak na zakupy i przyniosło to pożądany efekt. Po chwili terroryści wykorzystali pierwszą z trzynastu możliwych szans, dzięki czemu wygrali Traina 16:2.