Cloud9 z awansem na PGL Major! Amerykański zespół z łatwością pokonał FlipSid3 i z bilansem 3-1 jako czwarta drużyna na tych kwalifikacjach zdobywa bilet na główny turniej.

Proces odrzucania map:

  1. FlipSid3 odrzuca Cache
  2. United States Cloud9 odrzuca Nuke
  3. FlipSid3 odrzuca Cobblestone
  4. United States Cloud9 odrzuca Overpass
  5. FlipSid3 odrzuca Inferno
  6. United States Cloud9 odrzuca Train
  7. Mapa spotkania: Mirage
  • de_Mirage – United States Cloud9 16:3 FlipSid3

Pistoletówka to szybki wjazd terrorystów z Cloud9 na bombsite B. Po wyskoczeniu z domku nie potrafili jednak zrobić nic efektywnego i FlipSid3 wygrało rundę nie pozwalając nawet na podłożenie bomby. Amerykanie błyskawicznie się zrewanżowali zwyciężając kolejne starcie. Następne dwa ataki, choć pierwszy z nich nie bez problemów, również wpadły na ich konto, a na tablicy wyników widniało już 3:1. Pojedynek na fullu poszedł po myśli zespołu z regionu CIS. Ich sytuacja wciąż była mocno nieciekawa, ponieważ jedyną osoba z zachowaną bronią był Denis 'electronic' Sharipov. Chwilę później stało się najgorsze, czyli reset funduszy. Dzięki temu Cloud9 powiększyło prowadzenie do 6:2 zanim ich rywal przeciwstawił się pełnym wyposażeniem. Jak się okazało, również to nie było dla amerykańskiej ekipy żadnym problemem. Z łatwością atakowali bombsite'y i zdobywali kolejne rundy. FlipSid3 obudziło się, kiedy ich strata wynosiła już siedem punktów. Wygrali forcebuy i dało to nadzieję na powrót do meczu. Ponownie powtórzyła się jednak sytuacja z początku spotkania i skład Yegora 'markeloff' Markelova nie potrafiła zwyciężyć drugiego pojedynku z rzędu. To pozwoliło terrorystom przejąć inicjatywę do końca tej części spotkania i ostatecznie wygrać ją wynikiem 12:3.

Zwycięstwo w drugiej pistoletówce było jedną z ostatnich szans FlipSid3 na comeback. Z początku wyglądało to dobrze, ponieważ skutecznie zaatakowali oni bombsite B, lecz Cloud9 w fenomenalny sposób odbiło go w sytuacji 3 vs 4. Kolejne starcie, w którym Amerykanie posiadali przewagę ekwipunku, również wpadło na ich konto. Moment później znów zobaczyliśmy świetną obronę od antyterrorystów i tym samym zapewnili oni sobie aż dwanaście rund meczowych. Nie kazali długo czekać na koniec, wykorzystali pierwszą możliwą okazję i wygrali spotkanie wynikiem 16:3.