We wrześniu działo się naprawdę wiele, a październik nie będzie wcale gorszy. Czekają nas kolejne bardzo prestiżowe turnieje!

Dziś mamy pierwszy dzień października. Za nami wrzesień, który zapodał nam wiele esportowych wrażeń. Zaczęło się od DreamHack Masters Stockholm, czyli rozgrzewki przed zbliżającym się Majorem. W finale zobaczyliśmy duńskie derby między Astralis North i ku zdziwieniu wszystkich – ekipa gla1ve'a została pokonana. Później jednak nadszedł FACEIT Major London i tam podopieczni zonica udowodnili, kto obecnie rozdaje karty na scenie CS:GO. Przejechali się dosłownie po każdym przeciwniku i nawet w decydującym starciu o trofeum, Na`Vi, które jest top 2 świata, nie było dla nich problemem. W tym samym terminie obserwowaliśmy również DreamHack Open Montreal, na który poleciało AGO Esports Team Kinguin. Pingwiny w półfinale wyeliminowały Grubego i spółkę, a same zakończyły LAN-a na pierwszym miejscu. Chwilę po zakończonych rozgrywkach w Londynie i Montrealu, byliśmy świadkami kolejnych trzech wydarzeń. ESL One New YorkBLAST Pro Series Istanbul oraz Games Clash Masters, który odbył się w Gdyni. Wszystko trwało w jednym czasie. Pierwszy LAN zwyciężyło mousesports z Polakiem w składzie – mowa o Snaxie. Zawody w Turcji znowu wygrało Astralis, zaś podczas międzynarodowego turnieju, który miał miejsce w Polsce, triumfowało Heroic. Można więc śmiało stwierdzić, że wrzesień był udany dla duńskiej sceny, gdyż zespoły z tego kraju wróciły do domu z łącznie czterema pucharami oraz sporym dorobkiem pieniężnym.

Zapewne część martwi się, że to co najlepsze już za nami, a my informujemy, że październik także będzie ciekawy! Na samym początku, siódmego rozpocznie się StarSeries i-League Season 6. W puli nagród znalazło się standardowo $300 000, a o tę nagrodę powalczy łącznie szesnaście ekip. Warto dodać, że w połowie miesiąca znowu do Polski zawitają dość niezłe formacje, ponieważ podczas targów PGA odbędzie się ESL European Championship, na którym będziemy mogli obserwować AGO Esports. Na tym samym wydarzeniu w Poznaniu odbędą się również finały ESL Mistrzostw Polski, w których wystąpi na pewno Team Kinguin AGO, a niebawem poznamy jeszcze dwie drużyny, które dołączą do grona półfinalistów. Koniec października przyniesie nam dobrze wszystkim znane rozgrywki EPICENTER. Pula nagród będzie taka sama, jak na StarSeries, aczkolwiek zmierzy się o nią o połowę mniej zespołów – tylko osiem. Na razie nie wiemy, czy w Moskwie zobaczymy jakiś polski akcent, gdyż Virtus.pro dostało zaproszenie do Wild Card i musi wywalczyć sobie slota do głównych zmagań.

Jedno jest pewne – w październiku fani Counter Strike: Global Offensive nie będą się nudzić. Oczywiście poza wszystkimi LAN-ami, czeka nas wiele spotkań internetowych, m.in. w ESL Pro League, które startuje już jutro i w którym mamy naszych rodaków – AGO Esports.