x-kom AGO poniosło drugą porażkę w 6. sezonie LOOT.BET. Tym razem pogromcami Jastrzębi zostali gracze Nordavind, którzy zwyciężyli 2:1. Furlan i spółka tym samym znaleźli się pod ścianą – kolejna porażka oznacza koniec przygody z LOOT.BETem.

Poland x-kom AGO

1

Season 6
LOOT.BET
2 runda (drużyny z bilansem 0:1)

Nuke
(6:9, 0:7)

Mirage
(9:6; 7:3)

Inferno
(6:9; 6:7)

European Union Nordavind

2

Mecz rozpoczął się na Nuke'u – mapie wybranej przez x-kom AGO. Polacy zaliczyli udany start, wygrywając aż cztery punkty z rzędu, jednocześnie grając po trudniejszej stronie – atakującej. Wynik był jednak lepszy niż gra, bowiem aż w trzech rundach Jastrzębi ratował F1Ku, który wygrywał clutche 1vs1. Szczęście Polaków zakończyło się w 5. rundzie, kiedy to Nordavind zaskoczyło rywali force'em, a na dodatek H4RR3 wygrał sytuację 1vs2. Od tej pory to HS i spółka dyktowali tempo gry na mapie i punktowali każdą słabość rywali, wychodząc ostatecznie na prowadzenie 9:6. Warto jednak odnotować, że cztery punkty dla AGO wywalczył w pojedynkę F1Ku, wygrywając clutche.

Po zmianie stron AGO nie miało już w swoich szeregach takiego bohatera, jakim był Miklas w pierwszej połowie. Efekt? Pogrom Polaków 0:7 i zwycięstwo Nordavind 16:6. Genialny występ zanotował HS – Estończyk uzbierał aż 28 fragów i osiągnął rating 2.0! Po polskiej stronie zawiedli wszyscy – z wyjątkiem F1KA.Rywalizacja przeniosła się na Mirage. Tutaj sytuacja była bardziej zmienna, ale od około 7. rundy to Polacy zaczęli wyrastać na faworyta spotkania. Głównym autorem tego sukcesu był mhL – snajper na Mirage'u czuł się jak ryba w wodzie, a w 13. rundzie ustrzelił nawet ACE'a! Efekt? Prowadzenie Jastrzębi 9:6. 

Po zmianie stron do świetnego mhLa dołączyli oskarish i GruBy, którzy równie regularnie zaczęli fragować. Na rezultat nie trzeba było długo czekać – x-kom AGO wygrało tę mapę 16:9 i przedłużyło swoje szanse na ostateczne zwycięstwo. Warto wspomnieć o osiągnięciach mhLa – Knasiak zdobył na Mirage'u aż 33 fragi i osiągnął niesamowity rating 2.15! Dla porównania, jego bezpośredni snajperski rywal, czyli NaToSaphiX był najgorszym graczem na serwerze.Wszystko miało rozstrzygnąć się na Inferno. Początek niestety należał do Nordavind, które prowadziło bardzo udaną ofensywę, dzięki czemu po kilku minutach prowadziło 5:0. x-kom AGO zdołało się na szczęście otrząść po takim fatalnym początku i na półmetku rywalizacji Polacy przegrywali tylko 6:9, mając całkiem niezłą perspektywę na come-back w drugiej połowie.

Po zmianie stron kolejna pistoletówka padła jednak łupem Nordavind, a to niejako pokrzyżowało plany Polaków na powrót. Jastrzębie długo nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę rywali, przez co doszliśmy do momentu, kiedy wynik ze złego, przerodził się w fatalny – 7:14. Na mapie brakowało przede wszystkim Furlana, zbyt dobrze grał za to NaToSaphiX. Duńczyk ewidentnie za wszelką cenę chciał udowodnić swoją wartość, po słabym występie na Mirage'u. 23-latkowi udało się zmazać tę plamę, bowiem snajper Nordavind zgromadził aż 31 zabójstw. To on, razem z HS-em zakończył mecz wynikiem 16:12, zdobywając jednocześnie dwa kolejne fragi. Polakom nie pomogły dobre dyspozycje mhLa, GruBego i F1KA, którzy razem uziemili rywali ponad 60 razy.x-kom AGO tym samym znalazło się pod ścianą. Polacy mają już bilans 0:2 i jeśli przegrają kolejny mecz, to pożegnają się z 6. sezonem LOOT.BET.