Zawodnicy noKappa rozpoczęli swoje zmagania w ramach Global Offensive Champions League, w pierwszym meczu podejmując Team Empire.

Polacy po raz kolejny nie zawiedli, a zwłaszcza Damian „Furlan” Kisłowski, który zarówno wczoraj, jak i dzisiaj grał rewelacyjnie. Swoją dyspozycję zaprezentował również Białorusin – Sergey 'spaz' Skrypchik, który znacznie odbiegał od pozostałych członków zespołu. W pierwszej połowie spotkania walka była bardzo wyrównana, zarówno nasi rodacy, jak i reprezentanci Empire czuli presję, bowiem był to pierwszy mecz dla obu drużyn w fazie grupowej tego turnieju. Po zmianie stron na cobblestone dominowała już tylko i wyłącznie jedna drużyna, a starcie zakończyło się wynikiem 16:9.