Wczorajszy wieczór był wspaniały dla Teamu Liquid. Reprezentanci amerykańskiej organizacji zaskoczyli wszystkich pewnym triumfem nad Heroic i tym samym awansowali do ćwierćfinału ESL Pro League!

Podczas fazy grupowej podopieczni Richarda „Xizt” Landströma wyglądali bardzo solidnie. Zresztą potwierdza to ich bilans, który wypracowali – 4/1. Tylko najlepszy skład na świecie był ich w stanie powstrzymać. Mowa oczywiście o Natus Vincere, z którym Duńczycy nie pojedynkowali się zbyt długo, gdyż zostali zdominowani. Mimo tej porażki mieli natomiast pewny awans do play-offów ESL Pro League i wydawało się, że będą zespołem, który daleko w nich zajdzie. Tak się jednak nie stało, bowiem Heroic odpadło z najważniejszego etapu rozgrywek już w pierwszej rundzie. Niespodziewanie pokonało ich Liquid!

Warto podkreślić, że nie był to wcale zacięty mecz. Nicholas „nitr0” Cannella i spółka kontrolowali go od początku do samego końca – zarówno na wybranym przez siebie Anciencie, jak i Vertigo, czyli lokacji rywala. Najpierw zwyciężyli 16:9, a następnie 16:10. W trakcie całej serii BO3 najwięcej fragów wypracowała legenda klubu – Jonathan „EliGE” Jablonowski. Zawodnik związany z Teamem Liquid od 2015 roku osiągnął statystyki 46/38. Ma zatem na koncie kolejny świetny występ w barwach amerykańskiej marki.

Przed potyczką z udziałem Liquid Heroic miało miejsce jeszcze jedno spotkanie. Astralis podjęło Entropiq i po trzech mapach dopięło swego. Dzięki wygranej zagra w ćwierćfinale przeciwko FURIITeam Liquid zmierzy się za to z Ninjas in Pyjamas.