Zaledwie dwie mapy – tyle trwała przygoda Illuminar w play-offach Eden Arena Malta Vibes Cup 4. Polacy tym samym nie powtórzą wyczynu z poprzedniej, zwycięskiej edycji.

  • Poland Illuminar 0:2 France LDLC (Vertigo 17:19, Inferno 11:16)

Pozycja faworyta nie sprzyjała Illuminar. Polacy zakończyli dziś serię siedmiu zwycięstw z rzędu, potykając się na LDLC – 75. drużynie rankingu HLTV. Pierwsza mapa wybrana przez iHG – Vertigo – była do bólu wyrównana. Obie drużyny przekomarzały się, wymieniały się prowadzeniem i seriami zwycięstw. To Illuminar jednak wypuściło pewny wynik z ręki. Mowa tu o prowadzeniu 13:7, które zostało roztrwonione w drugiej połowie. Niewiele brakowało, a LDLC pokonałoby przeciwników w regulaminowym czasie gry. Illuminar doprowadziło jednak do dogrywki, która nie przebiegła już po myśli Polaków. Porażka 17:19 na własnej mapie musiała boleć. Sprawcą tego zamieszania był bodyy – Francuz z 32 fragami był najlepszy pod tym względem na serwerze. Próbowali mu dorównać Snax i Vegi, ale obaj ustrzelili „tylko” 27 wrogów.

Druga mapa – Inferno – miała jeszcze bardziej dramatyczny przebieg. Illuminar bowiem w pierwszej połowie grało bardzo dobrze, świetnie czuło się po stronie terrorystów. Efekt? Wysokie prowadzenie 9:3. Był to jednak ostatni tak dobry moment dla graczy z nad Wisły, bo to, co później się wydarzyło można już nazwać katastrofą. LDLC odrabiało punkt za punktem, po każdej rundzie było o krok bliżej. W końcu Francuzi przegonili rywali, a ostatecznie zakończyli mecz wynikiem 16:11. Niesamowity come-back, w trakcie którego LDLC wygrało 13/15 rund. Niesamowity występ zaliczyl hAdji, który z ratingiem 1.52 był zdecydowanie najlepszym graczem na serwerze. Po biało-czerwonej stronie na brawa zasłużył rallen, który z 18 fragami dzielnie stawiał czoło rywalom. Zawodnik nie otrzymał jednak należytej pomocy.

Tym samym Illuminar żegna się z turniejem już w 1/4 finału. Z pięciu polskich zespołów zostało już tylko AVEZ – Ośmiornice zagrają dziś o 19:00 mecz z Syman.