W dniu dzisiejszym czekają nas ostatnie starcia pierwszego sezonu ligi Esports Championship Series, kto okaże się najlepszy? O tym przekonamy się dzisiejszego wieczoru!
Wczorajszy dzień przyniósł nam kilka niespodzianek, które uczyniły finały ECS bardziej atrakcyjnymi. Drużyny, które zdołały dojść do półfinałów to fnatic, G2 Esports, Luminosity oraz TSM. Postaramy się pokrótce zaprezentować drogę każdego z nich do dzisiejszej fazy pucharowej.
Brazylijczycy z Luminosity do półfinału zakwalifikowali się już pierwszego dnia, pewnie przechodząc fazę grupową. Najpierw rozprawili się z zespołem Ninjas in Pyjamas, by później stawić czoła drużynie Team Liquid. Dzięki tym dwóm zwycięstwom, brazylijska formacja zajęła pierwsze miejsce w grupie, dając sobie pewny awans do dzisiejszych półfinałów.
Reprezentanci G2 Esports nie mieli już takiej łatwej drogi. W swoim pierwszym spotkaniu nie stawili większego oporu formacji Team Liquid, lecz już w kolejnych meczach udowodnili swoją siłę. W meczu eliminacyjnym najpierw łatwo rozprawili się z Ninjas in Pyjamas, by później kolejny raz zmierzyć się z Liquid. Po pierwszej mapie zapowiadało się na kolejną porażkę, lecz dwie kolejne to już pokaz umiejętności ze strony francuskich zawodników. Ostatecznie, pokonując Amerykanów z wynikiem 2:1, francuscy gracze zdołali zakwalifikować się do półfinału.
Szwedzka drużyna fnatic do fazy pucharowej zakwalifikowała się z pierwszego miejsca w grupie B, co nie oznacza, że nie mieli trudności z osiągnięciem takiego wyniku. W pierwszym meczu musieli bronić wyniku, mierząc się z Cloud9, by ostatecznie wygrać z wynikiem 16:13. W drugim starciu Szwedzi walczyli z drużyną TSM, która również nie oddała łatwo tego spotkania, fnatic wygrało po emocjonującym spotkaniu 16:14. Te dwa zwycięstwa pozwoliły na bezpośredni awans do fazy play-off.
Ostatnim półfinalistą została drużyna Team SoloMid, której nikt nie dawał większych szans, na wyjście ze swojej grupy. A jednak! W pierwszym spotkaniu kanadyjska formacja niespodziewanie pokonała Astralis z wynikiem 16:12. W kolejnym starciu Kanadyjczycy polegli z fnatic i o awans walczyli z Cloud9. Po raz kolejny nie byli typowani na faworytów, a mimo to udało im się pokonać Amerykanów 2:0.
Pary półfinałowe prezentują się następująco:
- 13:00 –
G2 Esports vs
fnatic
- 16:30 –
Team SoloMid vs
Luminosity Gaming
Na tym etapie nie ma już słabych drużyn, co może tylko wróżyć ogromną dawkę emocji w dzisiejszym dniu. Jak myślicie, komu uda się zachować zimną krew i stanąć na najwyższym stopniu podium? Spotkanie finałowe zaplanowane jest na godzinę 21:00. Transmisję z każdego spotkania znajdziecie na tym kanale.