MOUZ NXT doznało drugiej porażki w czwartym sezonie WePlay Academy League. Mimo to Myszki nadal pozostają na szczycie grupy A.

Drużyna trójki Polaków do meczu rewanżowego z fnatic Rising podchodziło w doskonałych humorach. Polsko-europejski zespół mógł pochwalić się serią trzech meczów bez porażki. Wcześniej ekipę mhLa udało się zatrzymać jedynie OG Academy. W swoim pierwszym starciu z ekipą Peppzora broniące tytułu MOUZ NXT, zdołało wyszarpać zwycięstwo po comebacku z wyniku 6:14.

MOUZ NXT mogło spodziewać więc się, że rewanżowy pojedynek z fnatic Rising również nie będzie należał  do łatwych. Obie formacje długo wymieniały się prowadzeniem, aczkolwiek to właśnie europejska drużyna, jako pierwsza stanęła przed szansą postawienia kropki nad „i”. Zespół Peppzora nie wykorzystał jednak punkty meczowego i po chwili rozpocząć mogliśmy dogrywkę. W niej mniej błędów popełnili już gracze akademii brytyjskiej organizacji, dzięki czemu finalnie pokonali ekipę naszych rodaków rezultatem 19 do 17.

  • Poland MOUZ NXT 17:19 fnatic Rising European Union  – Ancient

Mimo wczorajszej porażki z fnatic Rising MOUZ NXT nadal okupuje pierwszą pozycję w grupie A. Co prawda ostatni pogromcy Myszek mogą na ten moment pochwalić się identyczną liczbą punktów, aczkolwiek to jednak drużyna Siuhyego ma do rozegrania jeden zaległy mecz.