Wielkimi krokami zbliża się tegoroczna edycja turnieju EPICENTER. W Moskwie nie zobaczymy niestety trzeciej drużyny świata, fnatic, Szwedów jednak zastąpi inna godna formacja.

W drugiej połowie kolejnego miesiąca odbędzie się EPICENTER 2019. Będzie to konkretnie 17-22 grudnia, a pulą nagród jest pokaźna suma $500,000. Z taką kwotą do wygrania i prawdopodobnie z ogromną ilością punktów w rankingu HLTV do zgarnięcia, jest to wprawdzie prestiżowe wydarzenie. Wygląda jednak na to, że nie każdy zespół tak uważa.

Organizatorzy poinformowali dzisiaj o wycofaniu się fnatic z turnieju. Szwedzka formacja stwierdziła, że kalendarz w grudniu jest zbyt napięty, i wolą wziąć sobie kilka dni wolnego, żeby zregenerować baterię na nadchodzący rok. Nic zresztą dziwnego, jako że flusha i spółka na początku grudnia wezmą udział w finałach ESL Pro League, a jeszcze przed tym w finałach ECS. Miesiąc odpoczynku w takim wypadku na pewno dobrze im zrobi.

Nie ma się co martwić nieobecnością Szwedów w Moskwie. Kilka minut później zostało ogłoszone ich zastępstwo. W miejsce fnatic pojawi się europejska formacja mousesports. ChrisJ i spółka są świeżo po wygraniu CS:GO Asia Championships 2019. Po podniesieniu trofeum wypowiedział się młody talent Mysz, woxic. Stwierdził on, że celem zespołu jest osiągnięcie miejsca w top 5 rankingu HLTV do końca roku. Jeszcze im się to nie udało, tak więc EPICENTER zdecydowanie będzie świetną i ostatnią okazją na dobrnięcie do celu.