Niektórzy twierdzili, że Gambit Gaming z Dosią na czele, może okazać się czarnym koniem turnieju. EnVyUs z kolei zmagają się ze sporymi problemami jeśli chodzi o ich grę. Jak w takim razie przebiegło to spotkanie?
Proces odrzucania map:
EnVyUs odrzuciło Train
Gambit odrzuciło
EnVyUs odrzuciło
Gambit odrzuciło
EnVyUs odrzuciło Mirage
- Cache został wylosowany
Gambit wybiera stronę CT
Jan „wayLander” Rahkonen wykazał się nie lada umiejętnościami i zapewnił rosyjskiej drużynie pierwszą pistoletówkę tego meczu. Bez większych problemów i strat Gambit Gaming zgarnęło kolejne dwie rundy, w których Francuzi force'owali. Na pierwszym full'u nV chcieli zaatakować bombsite B i doszło do sytuacji jeden na jednego, w którym zmierzyli się Dosia z Happym i to 'X God' okazał się lepszy. Pierwszy punkt EnVyUs zdobyli dopiero na wynik 1:5. Ta runda sprawiła, że Francuzi zaczęli się rozpędzać i zdecydowanie odbudowywać swój wynik. Od tego momentu Gambit Gaming mieli tylko jeden przebłysk i przegrali pierwszą połowę 6:9.
Druga runda pistoletowa również wpadła na konto rosyjskiego zespołu. Szybkim wjazdem na bombsite B zaskoczyli swoich oponentów. Dzięki temu mogliśmy zobaczyć kolejny remis w tym meczu – 9:9. EnVyUs wpadło w kłopoty, pozwalając na to, by ich przeciwnicy znów odskoczyli z wynikiem. Najbardziej skutecznym zawodnikiem, był wcześniej wymieniony wayLander, który mógł się pochwalić statystykami 26-4-11. Potrafił sam wejść na bombsite, zabijając dwóch lub nawet czterech przeciwników. EnVyUs gdy przegrywali 15:9, poczuli nóż na gardle i nagle zaczęli odrabiać wynik, jednak okazało się to tylko odroczeniem wyroku. Francuzi przegrali 16:13.
Po tej przegranej EnVyUs odpada z turnieju MLG Columbus 2016, a Gambit Gaming spotka się w meczu decydującym, z przegranym pojedynku CLG vs.
Astralis.