W trakcie trwającego PGL Major Stockholm 2021 pojawiła się informacja, której można było się spodziewać. Evil Geniuses decyduje się na przebudowę składu.

Amerykańska formacja spodziewanie podjęła decyzję o dokonaniu zmian zaraz po powrocie z PGL Major Stockholm 2021, w wyniku których Michał “MICHU” Müller, Peter „stanislaw” Jarguz oraz Owen „oBo” Shlatter zostali odsunięci od głównego składu.

MICHU stał się częścią Evil Geniuses w połowie kwietnia bieżącego roku. Fani zarówno organizacji, jak i polscy kibice, pokładali wielkie nadzieje w tym transferze. Müller przedstawiany był jako utalentowany i doświadczony gracz, z ogromnym zapałem do pracy, który miał wynieść grę EG na wyższy poziom. Jednak amerykański zespół nie odwrócił swoich losów, wciąż staczając się w międzynarodowym rankingu. Największym sukcesem ostatnich sześciu miesięcy był awans na Majora i to aż do Fazy Legend, lecz ciężko przypisywać tę zasługę graczom, bo był to niemały uśmiech losu. Zostało to potwierdzone podczas turnieju, gdzie amerykańska formacja odpadła z rozgrywek bez zwycięstwa.

Cała ta sytuacja była łatwa do przewidzenia po tak beznadziejnym roku. Z pewnością EG chce posiadać drużynę, która regularnie gra w playoffach, walczy o czołowe miejsca w turniejach i wygrywa trofea. Oglądając mecze EG sami mogliście sobie odpowiedzieć co tak na prawdę nie grało w naszej drużynie. Z mojej perspektywy bardzo trudno było się odnaleźć i połapać o co chodzi w naszej grze, której zupełnie nie rozumiałem i z którą totalnie się nie zgadzałem. Bycie entry-fraggerem w zespole, który wygrywa 5 meczów w ponad pół roku to nie jest łatwe zadanie. Na papierze skład miał bardzo duży potencjał, jednak nigdy nie udało nam się zbudować zespołu, ani wspólnej wizji gry.

Rok temu po opuszczeniu Envy nie wiedziałem czego się spodziewać w najbliższych tygodniach, zastanawiałem się w jaki sposób ta sytuacja się zakończy. Tym razem pełen doświadczenia, z jeszcze większym komfortem z językiem angielskim i obyciem w międzynarodowym środowisku ruszam dalej z pozytywnym nastawieniem. Mam nadzieję, że jak najszybciej uda mi się znaleźć nowy zespół i jak najszybciej wrócę na serwer, by rywalizować z najlepszymi.

 – napisał Michał „MICHU” Müller w swoim oświadczeniu

Warto jednak zaznaczyć, że o niesatysfakcjonujące wyniki zespołu ciężko winić naszego rodaka. Michał w większości spotkań rozgrywanych w barwach Evil Geniuses prezentował stabilną formę. Zespół przez długi czas borykał się z problemami kadrowymi wynikającymi z niechęcią długiego pobytu w Europie niektórych amerykańskich graczy, a drużyna w tym czasie występowała z trenerem lub zmiennikiem.

Niestety dla MICHA jest to kolejny nieudany epizod w drużynie międzynarodowej. Niemalże cały 2020 roku Müller spędził pod banderą Teamu Envy, który startował jako ambitny projekt, a skończył jako przykład błędnego zarządzania dywizją CS:GO. Michał w jednym z wywiadów przyznał, że organizacja planowała w 2021 roku od nowa stworzyć całą drużynę wokół dwójki Polaków – MICHA i dychy, lecz brak finansowania pokrzyżował im plany.