Mousesports po dosyć jednostronnym pojedynku pokonało rosyjskie Team Spirit i tym samym zdobywa swoje pierwsze punkty w rywalizacji o awans na ELEAGUE Major 2017, który odbędzie się już w styczniu przyszłego roku.

Proces wyboru mapy:

  • European Union mousesports odrzuca Cobblestone
  • Russian Federation Team Spirit odrzuca Train
  • European Union mousesports odrzuca Overpass
  • Russian Federation Team Spirit odrzuca Nuke
  • European Union mousesports odrzuca Mirage
  • Mapa spotkania: Dust2

Runda pistoletowa pierwszej połowy została wygrana przez mousesports, które zaczęło po stronie broniącej. Antyterroryści momentalnie zaczęli powiększać swoją przewagę i szybko doprowadzili do rezultatu 4:0. Team Spirit trzykrotnie dało radę podłożyć bombę, przez co drużyna ta mogła pozwolić sobie na zakup pełnego ekwipunku trzy razy z rzędu. Jedyne błędy, jakie do tej pory popełniało mouz, to zezwalanie swoim rywalom na wejście na bombsite i podkładanie bomby. Pomyłki te nie przekładały się bezpośrednio na wynik. Zespół Nikoli „NIKo” Kovača prowadził sześcioma punktami. Dopiero wtedy nastąpiło przełamanie ze strony Rosjan. Terroryści poszli za ciosem i zaczęli odrabiać straty. W sumie, udało im się zdobyć trzy punkty, po których po raz kolejny przyszedł czas na skuteczne odbicie bs'a przez mousesports. Antyterroryści wygrali dwie potyczki, po których nadeszła odpowiedź od Team Spirit. Utrata tej rundy sprawiła, że mouz zdecydowało się na wykorzystanie jednej z czterech przysługujących przerw. Europejski mix już miał zapewnioną wygraną w tej połowie, pozostała tylko kwestia tego, jak duża będzie przewaga. Finalnie, pierwsza część tego meczu zakończyła się rezultatem 11:4.

Początek drugiej połowy to wygrana przez Team Spirit pistoletówka. Antyterroryści nie skorzystali z przewagi broni. Mousesports w pełni wykorzystało force-buy i tym samym zrobiło krok w kierunku wygranej. Z całą pewnością to mouz dominowało w tym spotkaniu, czego potwierdzeniem były następne starcia. Terroryści zdobywając piętnasty punkt, zyskali aż dziesięć rund meczowych. Tym razem nie mogło się zakończyć jak w poprzednim spotkaniu, w którym CLG wyszło z takiej samej sytuacji, w jakiej znajdowało się Team Spirit. Mousesports zkorzystało z pierwszej szansy na zakończenie meczu i pokonało Rosjan 16:5.