Obie drużyny mają po jednym zwycięstwie na koncie, jednak tylko jedna z nich po dzisiejszym spotkaniu wzbije się w górę tabeli. Zobaczmy jak potoczyła się walka pomiędzy Immortals a Vega Squadron.

Wybór mapy:

Russian Federation Vega Squadron odrzuciło Cobblestone
Brazil Immortals odrzuciło Overpass
Russian Federation Vega Squadron odrzuciło Mirage
Brazil Immortals odrzuciło Nuke
Russian Federation Vega Squadron odrzuciło Dust2
  • de_cache

Pierwsza runda okazała się być wyjątkowo łatwa dla zawodników Immortals. Bez strat w graczach udało im się bez problemu rozgromić rywali i zdobyć punkt na konto. W kolejnych starciach Brazylijczycy pokazali, że nie boją się przeciwników. Jako terroryści wiedzieli jak podejść nic nieświadomy zespół Vega Squadron nie dając im najmniejszych szans na zdobycie rundy (4-0). Oba zespoły mają obecnie na swoim ogólnym koncie po jednym zwycięstwie co oznacza, że po dzisiejszym spotkaniu tabela ma szansę diametralnie się zmienić. Finalnie Vega Squadron zaczęło pomału odzyskiwać siły, lecz nie na długo. Immortals wciąż wyznaczało kierunek gry, który w żadnym stopniu nie był korzystny dla graczy z Rosji (6-2). Za każdym razem udawało im się pomyślnie wejść na poszczególny bombsite zabijając wszystkich, którzy ośmielili się stanąć im na drodze. Vega Squadron czuło się bezsilne, lecz nie poddawało się i szukało możliwości przebicia (8-3). To nie wystarczało, silne parcie ze strony brazylijskiej formacji dało się odczuć na wszelkie możliwe sposoby. Jak szybko okazało się, pierwsza połowa została przez nią całkowicie zdominowana (11-4).

Zmiana stron przyniosła zaskoczenie, gdyż tym razem rundę pistoletową zgarnęła drużyna z Rosji. Nie mogli jednak spocząć na laurach, bo wciąż przewaga punktowa dawała im się we znaki. Immortals czuło się silniejsze, dlatego nie przejęło się stratą jednego punktu i szybko wrócili do formy (12-5). Vega Squadron zaczęło podejmować błędne decyzje, a to przełożyło się na liczne straty. W tym meczu warto było zwrócić uwagę na grę zawodnika Lucasa „LUCAS1” Teles, któremu przewaga liczebna kompletnie nie przeszkadzała i był w stanie wyjść z opresji bez pomocy swoich współtowarzyszy. Immortals nie odpuszczało do samego końca i udowodniło, że zasługuje na miano zwycięzcy. Mecz zakończył się wynikiem 16-8.