MAD DOG'S PACT rozpoczyna przygodę z dolną drabinką relegacji ESEA Premier od wygranej przeciwko Tricked. Nie była to dla nich jednak łatwa potyczka – zobaczyliśmy pełną serię BO3.

Wczorajszy mecz nie poszedł po myśli podopiecznych Vincenta „VinS” Jozefiaka. Uznali wówczas wyższość LDLC – 0:2 i w efekcie znaleźli się w dolnej drabince relegacji ESEA Premier. Dziś natomiast było już zdecydowanie lepiej. Na drodze formacji prowadzonej przez Dawida „lunAtic” Cieślaka stanęło Tricked, z którym co warto podkreślić – Polacy wygrali 2:0 kilka dni temu w ramach play-offów ESEA Advanced.

Tym razem nie udało się zamknąć serii BO3 na dwóch mapach, ponieważ grono Jacka „minise” Jeziaka na start zaliczyło porażkę z Duńczykami na Overpassie – 8:16. Odpowiedziało jednak na wybranym przez siebie Vertigo – 16:14 i przeniosło zmagania na decydującego Nuke'a, którego mimo lekkich problemów również zakończyło zadowalającym rezultatem 16:12.

Skład Kamila „Sobol” Sobolewskiego po zwycięstwie 2:1 z Tricked zameldował się w drugiej rundzie dolnej drabinki relegacji ESEA Premier. Jutro o 19:00 zmierzy się w niej z Into the Breach, które po triumfie nad Linx Legacy przegrało z 1shot. Naszym rodakom brakuje jeszcze trzech wygranych, aby osiągnąć cel i wrócić do przedsionka ESL Pro League.