Kto najczęściej w 2021 roku ratował swój zespół z patowych sytuacji? Przedstawiamy zestawienie pięciu zawodników z największą ilością „clutchy”, zebraną w minionym sezonie.

Umieć „clutchować”, a więc wygrywać rundy jako ostatni z drużyny pozostały gracz przy życiu, to nie lada sztuka. Liczą się nie tylko umiejętności manualne, ale też spryt i intelekt. Rywala trzeba czymś zaskoczyć; zagrać niekonwencjonalnie, by zniwelować jego przewagę liczebną i być o krok do przodu. W 2021 roku kapitalne rundy ugyrwali różni zawodnicy, ale wielokrotne powtarzanie tej sztuki wyjątkowo weszło w krew tylko jednemu z nich.

Snajper Gambit Dmitri „sh1ro” Sokołow to niekwestionowany „clutch king” 2021 roku. Rosjanin wygrywał rundy, zostając w pojedynkę, aż 101 razy. To jedyny gracz, który zdołał wykręcić pod tym kątem liczbę trzycyfrową. Był to zdecydowanie kolejny wielki rok dla młodego składu organizacji spod szyldu czerwonej gwiazdy, ale Sokołow zdecydowanie błyszczał wśród nich najjaśniej.

Drugie miejsce na podium zajął Ali „Jame” Dzame (84). Zawodnik Virtus.pro nie tylko więc rzadko ginie ze względu na częste chowanie broni, lecz po prostu czasem ciężko jest go zabić. Za plecami Rosjanina uplasował się Mathieu „ZywOo” Herbaut i to raczej do niespodzianek nie należy. Snajper ratował swoją drużynę w pojedynkę 79 razy. Gdzie byłoby Vitality bez swojej młodej gwiazdy? Strach się bać zadawać to pytanie.

Dwa ostatnie miejsca spoza czołowej trójki wyjątkowo nie trafiły do snajperów. Czwartą lokatę zajął Ilja „Perfecto” Zalutski (76), piąte zaś Nemanja „nexa” Isakowić (67). To dość dobitnie potwierdza jak duży wpływ na obecną erę CS:GO ma AWP, skoro dysproporcja względem snajperów jest aż tak duża.