Spokojnie można to nazwać największą sensacją IEM Cologne Play-in 2021 – OG przegrywa 0:2 z Renegades i jedzie do domu po zaledwie dwóch dniach.

  • Australia Renegades 2:0 European Union OG (Nuke 16:11, Inferno 19:15)

Jeszcze niedawno OG grało na finale IEM Summer, a dziś żegna się z IEM Cologne już w fazie play-in. Zespół mantuu wszedł całkiem nieźle w mecz na Nuke'u, wygrywając pierwsze sześć z siedmiu rozegranych rund. Później było już tylko gorzej – Australijczycy jeszcze przed przerwą odrobili straty, mimo gry po stronie TT. Po zamianie ról Renegades ruszyło do przodu i nie dało się już zatrzymać – punktowało raz za razem i ostatecznie zakończyło mapę wynikiem 16:11. Po stronie OG zdecydowanie zabrakło mantuu – Polak zdobył zaledwie 16 fragów i osiągnął rating 0.84. Zawiódł również valde, który zamykał tabelę.

Rywalizacja przeniosła się na Inferno, gdzie początkowo mogliśmy oglądać żądne rewanżu OG – Europejczycy miażdżyli wręcz rywali, wychodząc na wysokie prowadzenie 8:2. Niestety powtórzył się scenariusz z Nuke'a – Renegades bowiem zdołało wrócić do meczu, przegrywając na półmetku zaledwie jednym punktem. Po zmianie stron oglądaliśmy już bardzo wyrównane starcie, gdzie OG starało się uciekać przeciwnikowi, ten jednak za każdym razem doganiał ekipę mantuu. W rezultacie o wszystkim musiała zadecydować dogrywka. W niej nie mieliśmy już wątpliwości, kto jest lepszy – Renegades ostatecznie wygrali 19:15. Tym razem mantuu nie miał sobie nic do zarzucenia – k/d 25-20 i rating 1.07 były niezłymi wynikami. Niestety dalej na swój poziom nie wskoczył valde, czym OG przypłaciło najwyższą cenę – odpadło z turnieju. Renegades z kolei awansowali do fazy głównej IEM-u Cologne 2021.