MIBR najprawdopodobniej w niedługiej przyszłości ponownie dokona roszad kadrowych. Potencjalnym nowym graczem jest Alencar „trk” Rossato, obecnie grający dla TeamOne.

Niedawno Gabriel „FalleN” Toledo w rozmowie z przedstawicielami ligi FLASHPOINT, zapytany o to co sądzi o powstających sześcioosobowych składach odpowiedział bez namysłu „nie jestem w stanie skompletować dobrze działającej piątki, więc nawet nie chcę myśleć o większej ilości graczy”. Trzeba przyznać, że te słowa te choć bardzo bolesne, są równie prawdziwe. MIBR już od dawna znajduje się w potężnym dołku, z którego nie jest w stanie się wykaraskać, mimo wielu zmian w składzie.

Według doniesień brazylijska ekipa nie jest zadowolona z występów Ignacio „meyern” Meyer. Argentyńczyk pokazywał imponujące umiejętności w barwach Sharks, lecz po dołączeniu do Made in Brazil nie był w stanie powtórzyć swoich wyczynów. Gra na drużyny ze światowej topki zdecydowanie obniżyła jego statystyki, wszak u boku FalleNa wypracował sobie rating na bardzo niskim poziomie wynoszącym 0.97.

Jego miejsce zastąpić miałby obecny członek TeamOne – Alencar „trk” Rossato. trk ściągnął na siebie uwagę pod koniec ubiegłego roku, wszak właśnie wtedy Immortals chciało pozyskać go i jego kolegę z drużyny Pedro „Maluk3” Camposa. Transfer ostatecznie nie doszedł do skutku. Sam trk może pochwalić się świetnym ratingiem na przestrzeni całej swojej kariery, który obecnie wynosi 1.12, a wypracowany został na prawie 600 mapach.

Jeśli MIBR zdecyduje się wymienić meyerna, będzie musiało się liczyć z utratą 20% punktów (obecnie 950) uzbieranych w turnieju ESL One: Road to Rio. Brazyliczycy już stracili pewną ich część przez rozstanie ze swoim szkoleniowcem Wilton „zews” Prado.