Kolejny  niespełniony talent przenosi się na VALORANTA. O przejściu na produkcję Riot Games poinformował Jakob Rask „JUGi” Hansen, który przed laty był uważany za wschodzącą gwiazdę sceny.

Nie skłamiemy jeżeli powiemy, że JUGi mógł zostać jednym z najlepszych snajperów na świecie. W latach swojej świetności nie potrafił jednak wykorzystać w pełni swojego potencjału i nigdy nie podbił esportowej sceny CS-a. Podczas swojej kariery był związany z takimi drużynami, jak Astralis, North, OpTic, czy Heroic. Szczególnie słaby był dla niego okres w najbardziej utytułowanej organizacji w historii Couner-Strike’a. Wówczas mogło się wydawać, że to idealna okazja, aby Duńczyk przypomniał o swoim istnieniu i odbił się od dna. Niestety – jego przygoda u boku podopiecznych zonica nie była zbyt udana. Po raptem dwóch miesiącach wspólnej gry Hansen był zmuszony poszukać sobie nowego zespołu.

Następnie 24-latek przez ponad rok pozostawał bez drużyny. Już wtedy mówiło się o tym, że Duńczyk może porzucić CS-a na rzecz VALORANTA. Pojawiały się nawet plotki, że JUGi trenował w tym czasie z Teamem Liquid i w szeregach amerykańskiej organizacji miał zastąpić ec1sa. Ostatecznie nic z tego nie wynikło. Później z usług  Jackoba korzystało jeszcze Complexity. Ten wraz z ekipą k0nfiga wystąpił na kilku turniejach w roli standina, zastępując nominalnego snajpera – poizona, który w tym czasie dochodził do siebie po operacji.

W sierpniu tego roku JUGi powrócił do rywalizacji, zasilając South. Drużyna szybko się rozleciała po kwalifikacjach do IEM Fall, a Duńczyk ponownie pozostał bez zespołu. Po tej nieudanej przygodzie 24-latek postanowił przenieść się na VALORANTA, aby jak sam mówi zapisać swoje imię w innej grze.