Izako Boars pokonało Solaris Esports w ramach siódmego dnia ESL MP. Dziki na pierwszej mapie nie dały najmniejszych szans przeciwnikom. W przypadku drugiej mapy sytuacja wyglądała nieco inaczej.

Mapy spotkania:

  • de_mirage 
  • de_train

de_mirage

Izako Boars rozpoczęło ten dwumecz od wygranej pistoletówki. Antyterroryści skorzystali z przewagi broni i nie pozwolili przeciwnikom na szybki rewanż. Dobra i pewna obrona sprawiły, że już po chwili na tablicy wyników widniał rezultat 3:0. Solaris nie było w stanie przełamać się przez defensywę rywali. Ekipa ta straciła pierwszego fulla, w rezultacie czego musiała się pogodzić z kolejnymi porażkami. Po sześciu przegranych z rzędu, Solaris Esports w końcu dało radę antyterrorystom. Szczęście jednak nie trwało długo. Dziki momentalnie poprawiły swoje błędy. Terroryści byli bezradni. Już stracili pierwszą połowę, a wszystko wskazywało na to, że Solaris Esports będzie musiało rozpocząć kolejną część meczu z ogromną stratą. IB miało bowiem przewagę 12:1. To nie mogło skończyć się inaczej – Izako Boars wygrało pierwszą połowę 13:2.

Po deklasacji w pierwszej części mapy, Solaris potrzebowało cudu. Jak nie trudno było się domyślić, Dziki dokończyły „dzieła zniszczenia”. Zdobycie kolejnej pistoletówki było dla Solaris Esports podpisaniem wyroku. Izako Boars momentalnie zakończyło pierwszą mapę 16:2.

de_train

Druga mapa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. „Wataha Dzików” momentalnie zdominowała rywali. Zdobyta pistoletówka oraz starcia z przewagą broni dały antyterrorystom ogromną pewność siebie. Bez najmniejszych problemów odpierali ataki oponentów. Solaris Esports ponownie było bezradne. Utracony full oraz kolejne starcia, które dały CT potężne zapasy gotówki, przełożyły się na wynik. Izako momentalnie uzyskało prowadzenie 8:0. Dopiero w tym momencie Solaris Esports zdołało przełamać obronę rywali. Tym razem jednak, ekipa ta była w stanie pójść za ciosem. Kolejny trumf pozwolił ekipie atakującej na rozegranie kolejnego fulla. Pomimo deklasacji w początkowej fazie mapy, pierwsza połowa zakończyła się stosunkowo wyrównanym wynikiem 9:6 dla IB.

Kolejna część tej mapy rozpoczęła się od wygranej przez Solaris pistoletówki, po której ekipa poszła za ciosem, zdobywając dwa punkty z rzędu. Dziki poradziły sobie podczas pierwszego fulla tej połowy. Szybkie starcia sprawiły, że po chwili jednak, z remisu 11:11, Solaris po raz pierwszy w całym dwumeczu wyszło na prowadzenie. Przewaga jednak nie została utrzymana. W tym momencie jednak, oba zespoły zaczęły niezwykle zaciętą walkę punkt za punkt. Z niej jednak zwycięsko wyszły Dziki Izaka, które ostatecznie wygrały tę mapę 16:13 i cały dwumecz 2:0.