Już dzisiejszego popołudnia wystartuje piąta edycja cs_summit. Wśród uczestników znalazło się Virtus.pro, lecz niewielu wierzy w sukces Polaków za oceanem.

Wydarzenie cs_summit 5 może być ostatnim turniejem Janusza „snaxa” Pogorzelskiego i spółki w barwach rosyjskiej organizacji. Krążące plotki wskazują na to, że Virtus.pro przejmie obecny skład AVANGAR, a przyszłość Polaków jest niepewna. Stąd, dla własnego dobra, powinni jak najlepiej zaprezentować się w Los Angeles. Sukces z pewnością ułatwiłby im znalezienie nowego domu, jeśli zdecydują się grać w niezmienionym składzie.

W związku z tym, razem z forBET, legalnym polskim bukmacherem posiadającym zakłady na wydarzenia esportowe, przeprowadziliśmy analizę szans na zwycięstwo poszczególnych uczestników. forBET posiada w swojej ofercie szeroką gamę meczów esportowych. Kursy znajdujące się w tekście zostały zaczerpnięte z tego źródła.

*Kurs forBET:
2.40

European Union mousesports

Nikogo nie powinno dziwić, że mousesports jest najchętniej wybierane w roli faworyta. mousesports w miniony weekend podniosło puchar 10. sezonu ESL Pro League, pokonując na swojej drodze światowe potęgi – Evil Geniuses, Astralis i fnatic.

Wyżej podany argument jest niepodważalny, jednak warto wskazać na to, że Myszy pojawiły się w Los Angeles w potężnym osłabieniu. Özgür „woxic” Eker nie zdołał uzyskać wizy do Stanów Zjednoczonych, więc zastąpi go duński zawodnik Niels-Christian „NaToSaphix” Sillassen, którego możemy kojarzyć z gry w Sprout i Heroic. Dwudziestotrzyletni snajper z pewnością jest bardzo utalentowanym zawodnikiem i nie można mu odmówić umiejętności. Jednak zmiana na ostatnią chwilę z pewnością ugodzi grę zespołową Myszy.

Mimo braku woxica, mousesports powinno poradzić sobie z takimi zespołami jak Virtus.pro, FURIA, MIBR, a może nawet i OG, choć ciężko przewidywać jak zaprezentuje się ta nowa drużyna. Jestem niemal pewny, że karrigan zdoła poprowadzić swój zespół do finału i przewiduje, że mogą się tam spotkać z G2 Esport. Jednak Francuzi mogą okazać się przeszkodą nie do przeskoczenia.

*Kurs forBET:
3.00

France G2 Esports

Reprezentantom G2 Esports dawane jest trochę mniej szans niż mousesports, co mnie personalnie, ani trochę nie dziwi. Najprawdopodobniej wszyscy patrzą na nadchodzący występ Francuzów przez pryzmat niedawnej porażki z amerykańsko-afrykańskim składem ATK. Warto jednak zaznaczyć, z kim G2 mierzyło się wcześniej…

kennyS i spółka podczas finałów 10. sezonu ESL Pro League byli o krok od zaszokowania całego świata. Francuzi rozpoczęli turniej od wygranej na Sharks, a następnie zabrakło im naprawdę niewiele aby pokonać Astralis – w serii best-of-three zagrali średnio 31 rund na jeden mecz. Wprawdzie później przegrali na wyżej wymienione ATK, po równie wyrównanym meczu, lecz pokazuje nam to pewną sprawę. G2 wciąż szuka sposobu na swoją grę, wszak nie tak dawno wymienili aż dwóch zawodników. Najpewniej wciąż szlifują komunikację w języku angielskim, a mecz na Astralis pokazuje, jak wielki potencjał w nich drzemie.

Z pewnością format nie będzie faworyzował G2 Esports, gdyż w dwumeczach best-of-one może wydarzyć się wszystko. Jednak mam przeczucie, że zobaczymy ich w finale, a następnie to oni podniosą puchar cs_summit 5.

*Kurs forBET:
5.00

Brazil MIBR

Trzecią w kolejności drużyną stawianą roli faworyta całego turnieju jest MIBR. Brazylijczycy w bieżącym roku wypadli ze światowej czołówki, a kolejne zmiany w ich składzie zaczynają przypominać to, co działo się pod koniec kadencji starego Virtus.pro. FalleN i spółka ciągle próbują znaleźć rozwiązanie swoich problemów w nowych graczach, lecz każdy kolejny zawodnik przyjęty w ich szeregi, szybciej ściąga koszulkę Made in Brazil.

W Los Angeles zadebiutują z, jakże by inaczej, nowym zawodnikiem – Ignacio „meyernem” Meyerem z Argentyny. Siedemnastolatek do niedawna reprezentował barwy Sharks, będąc ich głównym strzelcem. W całej karierze wypracował sobie rating 1.22, co robi spore wrażenie. Ciężko jednak stwierdzić czy tak młody zawodnik poradzi sobie ze stresem towarzyszącym z debiutanckim występem w jednej z największych organizacji esportowych na świecie, w dodatku u boku ikon brazylijskiej sceny.

Jest to kolejna drużyna, która podczas cs_summit wystąpi w zmienionym składzie. MIBR również miało zaledwie tydzień na przepracowanie podstaw z nowym zawodnikiem, co może okazać się zdecydowanie zbyt krótkim odcinkiem czasu. Nie widzę tutaj szans aby Brazylijczycy unieśli puchar, chyba że, meyern okaże się największym objawieniem tego turnieju i dosłownie weźmie swój nowy zespół na plecy i poniesie ku zwycięstwu.

Brazil FURIA

*Kurs forBET:
5.50

European Union OG

*Kurs forBET:
6.25

Poland Virtus.pro

*Kurs forBET:
25.00

FURIA jest kolejną ofiarą systemu wizowego. Henrique „HEN1” Teles nie był w stanie pojawić się w Los Angeles, przez co Brazylijczycy będą musieli rozegrać turniej ze swoim trenerem. Szkoleniowiec był już stawiany w takiej pozycji w przeszłości i było wtedy widać, że wyraźnie odstaje od pozostałych zawodników. FURIA może mówić tutaj o sporym pechu, gdyż stracili zdecydowanie najcenniejszego gracza, co dla mnie, całkowicie ich skreśla w tych zawodach.

Idąc dalej – OG Esport, czyli całkowita zagadka tego turnieju. Zupełnie nowy skład, w którym możemy zobaczyć zarówno weteranów międzynarodowej sceny – chociażby dwukrotnego zwycięzcę Majora, Nathana „NBK-a” Schmitta, ale również młodych obiecujących zawodników jak Mateusza „mantuu” Wielczewskiego. Zdawać by się mogło, że ta mieszanka jest wręcz skazana na sukces. Tym bardziej, że OG pojawi się w Los Angeles bez żadnej presji. Nikt nie wymaga od świeżo zlepionej drużyny unoszenia trofeów, lecz sami pojedynczy gracze mają wiele do udowodnienia. Wydaje mi się, że ten skład może sporo namieszać, pojawić się w finale, a kto wie, może nawet i wygrać cały turniej.

No i na samym końcu uplasowali się nasi rodacy. Kurs na wygraną Virtus.pro jest kolosalnie duży, lecz nie ma co się dziwić. Virtusi przez brak zadowalających wyników przez cały 2019 rok najprawdopodobniej rozstaną się z rosyjską organizacją wraz z rozpoczęciem nowego roku. Ich największym dokonaniem w ciągu ostatnich 12 miesięcy było zajęcie drugiego miejsca na V4 Future Sports Festival, bo utrzymanie się w MDL-u dzięki wygranym barażom, raczej nikomu nie imponuje. Polacy są całkowicie skreślani, lecz… historia pokazuje, że lubią startować z pozycji underdoga. Ściągnięta presja z barków Virtusów potrafi wręcz ich uskrzydlić, więc jestem na tyle odważny by wyciągnąć stwierdzenie, że Virtusi na tym turnieju mogą powalczyć o finał. Ułatwieniem są dla nich problemy przeciwników – ostatnie zmiany, brak podstawowego składu, czy zagubione walizki. Obserwujcie grę Polaków, bo mogą na odchodne wszystkich zachwycić!Wszystkie mecze w ramach cs_summit 5 można oglądać z polskim komentarzem na naszym kanale – ESPORT NOW.

* – kursy z dnia 12.12.19 r. z godziny 12:00