Ninjas in Pyjamas eliminuje G2 Esports z IEM Katowice 2018. Szwedzi wygrali to spotkanie wynikiem 2:1 i od awansu do playoffów dzieli ich tylko mecz przeciwko North.
Ninjas in Pyjamas
2
Faza grupowa
IEM XII Katowice
Grupa B
Cache
(11:4; 5:10)
Mirage
(5:10; 1:6)
Inferno
(10:5; 6:3)
G2 Esports
1
Mapa rozpoczęła się od trzypuntkowego prowadzenia Ninjas in Pyjamas po udanych atakach w pistoletówce i starciach z przewagą ekwipunku. Pierwszy full był odpowiedzią w wykonaniu G2. Francuzi walczyli o szybkie wyrównanie, lecz nie zdołali tego dokonać. Od stanu 3:2 to szwedzka formacja przejęła inicjatywę i prezentowała bardzo dobrą grę ofensywną. Przyniosła ona efekt w postaci zapewnienia sobie zwycięstwa połowy na poziomie 8:2. Dopiero wtedy nastąpiło przebudzenie ekipy shoxa, jednak wygranie dwóch rund nie zmniejszyło ich straty. Końcowym wynikiem pierwszej części Cache'a było 11:4 na korzyść NiP.
Po zmianie stron Szwedzi zaczęli przybliżać się do tryumfu na mapie przeciwnika. Sięgnęli nie tylko po pistoletówkę i starcie anty eco, ale także wygrali starcie na fullu. G2 Esports wzięło się w garść przy stanie 4:14. Strata była ogromna i pierwsza próba Francuzów w drodze po comeback zakończyła się, kiedy na tablicy wyników widniało 8:14. Zdołali jednak błyskawicznie przełamać oponenta i przybliżali się do remisu. Niektóre z potyczek były niesamowicie wyrównane, ale wpadały na konto drużyny shoxa. Była ona bardzo blisko dogrywki, jednak w trzydziestej rundzie Dennis 'dennis' Edman zdobył trzy zabójstwa z Famasa i przypieczętował zwycięstwo 16:14.G2 podniosło się po porażce na Cache'u i drugą mapę rozpoczęło od wygranej pistoletówki. Potyczka anty force oraz pierwszy full również wpadły na ich konto. Ninjas in Pyjamas zaprezentowało skuteczny atak na bombsite A, kiedy ich strata wynosiła już cztery punkty. Na nieszczęście Szwedów, spotkało ich błyskawiczne przełamanie. Francuski skład pokazywał dobrą agresję i to było jednym z powodów powiększenia prowadzenia do 7:1. Wtedy nastąpiło przebudzenie terrorystów, którzy mieli nawet szansę na wynik 6:9 do przerwy, jednak raz potknęli się przeciwko rywalowi grającemu force'a. Ostatecznie, rezultatem końcowym tej połowy było 5:10.
Druga pistoletówka wpadła na konto G2 Esports. Kolejna runda także poszła po ich myśli, lecz była bardzo wyrównana, co sprawiło, że NiP ponownie dokonało zakupów. Tym razem przyniosło to pożądany efekt. Na niewiele się to zdało, ponieważ Francuzi natychmiast odpowiedzieli skutecznym zajęciem bombsite'u B. Kolejne skuteczne ataki dały im aż dziewięć punktów mapowych. Po chwili mogli cieszyć się ze zwycięstwa 16:6.Ninjas in Pyjamas rozpoczęło decydującą mapę od skutecznego wejścia na bombsite A. Zespół bezproblemowo poradził sobie również, kiedy posiadał przewagę uzbrojenia. G2 Esports zaprezentowało udaną obronę po uzyskaniu karabinów. Francuzi nie uzyskali jednak wyrównania za pierwszym podejściem, ponieważ potknęli się przy stanie 2:3. Późniejszy okres Inferno nie był dla nich lepszy, gdyż po zdobyciu punktu byli od razu resetowani. Szwedzki skład zapewnił sobie zwycięstwo połowy na poziomie 8:3. W końcówce byliśmy świadkami dwóch wymian jeden za jeden, co oznaczało rezultat 10:5 do przerwy.
Druga pistoletówka powiększyła różnicę między obiema stronami. Ninjas in Pyjamas sięgnęło także po potyczkę anty eco i pierwszego fulla. Solidna gra defensywna oraz dobrze podejmowane decyzje dały Szwedom aż dziesięć rund meczowych. Wykorzystali czwartą szansę i wygrali Inferno 16:8.Wszystkie informacje na temat turnieju w katowickim Spodku możesz znaleźć na naszej dedykowanej podstronie.