Radość w szeregach FaZe Clanu jest dziś ogromna! Zespół Finna „karrigan” Andersena po szalonym starciu przeciwko Gambit Esports awansował do półfinału IEM Cologne 2021.

  • Russian Federation Gambit 1:2 European Union FaZe

Pierwszą mapę w drugim ćwierćfinale IEM Cologne wybrał FaZe Clan. Międzynarodowy skład postawił na Ancienta, na którym w ofensywie nie poradził sobie najlepiej. Po 15. potyczkach posiadał na koncie tylko 4 rundy, które nie były wymarzoną zaliczką. Jak się natomiast okazało – wystarczyły, aby w defensywie wrócić i zwyciężyć wynikiem 16:13 stawiając jednocześnie krok numer jeden w kierunku półfinału.

Gambit było zatem świadome, że musi szybko zapomnieć o minionym starciu i skupić się na następnym, które miało miejsce na Overpassie. Vladislav „nafany” Gorshkov i spółka przystąpili do niego będąc w CT, które z początku układało się po ich myśli. Z czasem pojawiły się problemy, ponieważ formacja Håvarda „rain” Nygaarda zaczęła zdecydowanie solidniej grać. W efekcie przed zmianą stron podopieczni Konstantina „groove” Pikinera prowadzili zaledwie 8:7. W kolejnej odsłonie spotkania nie mogliśmy narzekać na brak emocji, bowiem było ich mnóstwo. Wszystko za sprawą FaZe, które nie pozwoliło rywalowi dopiąć swego tak łatwo i zafundowało dogrywki. Nie było jednak w stanie zamknąć meczu 2:0 – uznało wyższość Gambit Esports 20:22.

Tak jak w przypadku poprzedniego pojedynku z udziałem Astralis Virtus.pro – ostatnią lokacją w serii BO3 było Inferno. Inferno, na którym byliśmy świadkami popisu FaZe – zarówno indywidualnego, jak i drużynowego. Tej ekipie wychodziła praktycznie każda zagrywka, dzięki czemu wygrała decydujące zmagania 16:9.