Za nami pierwszy dzień IEM Chicago. Po solidnych występach Astralis i FaZe zapewniły sobie awans do play-offów. Teraz pozostała im tylko walka o bilet bezpośrednio do półfinału. Z turniejem pożegnały się natomiast Renegades oraz MVP PK.

Pierwszy dzień zmagań w grupie A na IEM Chicago przyniósł sporo rozstrzygnięć. Między innymi poznaliśmy już dwa zespoły, które na pewno wystąpią w play-offach. Astralis zapewniło sobie to po zwycięstwach nad MVP PK i North. Co ciekawe, to Koreańczycy sprawili najlepszej drużynie świata więcej kłopotów. Do przerwy na Nuke'u grali jak równy z równym, lecz po zmianie stron device i spółka bez większych problemów załatwili sprawę. Duńskie derby były już całkowitą dominacją, a ekipa cadiaNa zdobyła odpowiednio pięć i cztery punkty na mapach. O wiele cięższy dzień miało FaZe, które w spotkaniu otwierającym długo męczyło się z LDLC. Francuzi dzielnie walczyli o powrót z wyniku 4:11 i potknęli się dopiero w końcówce. Później europejska formacja mierzyła się z MIBR i było to kolejne starcie pełne emocji. Na dwóch pierwszych lokacjach byliśmy świadkami odrabiania sporych strat, co ostatecznie kończyło się porażkami 14:16. Decydujący pojedynek odbył się na Trainie, a tam NiKo wraz z kolegami zaprezentowali kapitalną stronę broniącą, dzięki czemu wygrali 16:11. Astralis i FaZe Clan wystąpią w fazie pucharowej turnieju, a w bezpośrednim meczu zagrają o awans prosto do półfinału.

Z rozgrywkami pożegnały się już MVP PK oraz Renegades. Koreański skład musiał uznać wyższość Astralis i NRG. Drugi z tych meczów rozpoczął od prowadzenie w systemie best of 3, lecz został pokonany na kolejnych mapach. Australijczycy otworzyli turniej starciem z MIBR i przez długi czas je kontrolowali. Po pierwszej połowie prowadzili 10:5, jednak później pozwolili przeciwnikowi na powrót. Pojedynek z LDLC rozstrzygnął się na wszystkich trzech lokacjach, przy czym na ostatniej jks i spółka zostali całkowicie zmiażdżeni, zdobywając zaledwie dwa punkty.

W grupie B zobaczyliśmy tylko cztery starcia best of 1. Jedno z nich przyniosło ogromną niespodziankę w postaci zwycięstwa eUnited nad Natus Vincere. Co więcej, porażka BIG z fnatic sprawiła, że obaj finaliści tegorocznej edycji ESL One Cologne zagrają dziś o utrzymanie w turnieju. W pozostałych spotkaniach Liquid poradziło sobie z Luminosity, a mousesports łatwo pokonało AVANGAR.

Komplet wyników pierwszego dnia IEM Chicago prezentuje się następująco:

  • Denmark Astralis 16:8 Korea, Republic of MVP PK
  • United States NRG 10:16 Denmark North
  • European Union FaZe Clan 16:14 France LDLC
  • Brazil MIBR 16:12 Australia Renegades
  • Ukraine Natus Vincere 6:16 United States eUnited
  • Sweden fnatic 16:9 Germany BIG
  • United States Team Liquid 16:11 Brazil Luminosity
  • European Union mousesports 16:5 Kazakhstan AVANGAR
  • Denmark Astralis 2:0 Denmark North
  • Korea, Republic of MVP PK 1:2 United States NRG
  • European Union FaZe Clan 2:1 Brazil MIBR
  • France LDLC 2:1 Australia Renegades

Dzisiaj czeka nas sześć spotkań w systemie BO3. Oto one:

  • 19:00 – Brazil Luminosity vs Kazakhstan AVANGAR
  • 19:00 – Ukraine Natus Vincere vs Germany BIG
  • 22:35 – United States eUnited vs Sweden fnatic
  • 22:35 – Brazil MIBR vs United States NRG
  • 02:10 – United States Team Liquid vs European Union mousesports
  • 02:10 – Denmark North vs France LDLC

Oficjalne angielskie transmisje odbędą się na tych kanałach – ESL_CSGO i ESL_CSGOb. Polski komentarz znajdziecie natomiast pod tym linkiem.