Wczoraj obydwa zespoły dodały sobie jedno zwycięstwo na swoje konto. Dignitas w meczu inauguracyjnym zwyciężyło z Team Spirit, natomiast GODSENT pokonało G2. Dziś zwycięzcą zostało GODSENT, któremu potrzeba zwyciężyć jedno spotkanie by awansować na Majora.

Wybór map:

  •  Sweden GODSENT odrzuca Nuke
  •  Denmark Team Dignitas odrzuca Train
  •  Sweden GODSENT odrzuca Cobblestone
  •  Denmark Team Dignitas odrzuca Cache
  •  Sweden GODSENT odrzuca Dust2
  • Mirage losowo wybrany spośród pozostałych map (pozostał Overpass)

Mapa: Mirage –  Denmark Team Dignitas 11:16 GODSENT Sweden (9:6; 2:10)

Wczoraj obydwa zespoły wygrały swoje spotkanie dosyć łatwo. Dziś jedno z nich mogło się tylko cieszyć zwycięstwem i coraz bliższym awansem na Majora ELEAGUE. Duńczycy rozpoczęli po stronie CT, czyli formalnie łatwiejszej na tej mapie. GODSENT postanowiło szybko wejść na bombsite A, jednak to się nie udało, bowiem KONFIG nie pozwolił wejść na BSa swoim przeciwnikom, zabijając trzech graczy, trzema kliknięciami. Następną rundę GODSENT postanowiło zaryzykować i rozegrali rundę force, co się prawie udało, gdyż po stronie CT pozostał tylko jeden żywy zawodnik w clutchu 1vs1, lecz gracz Dignitas nie popełnił błędu – 2:0. Kolejna runda, eco, szybko rozegrana przez stronę CT. Przyszedł czas na fulla. CT rozpoczęło od agresywnego skrócenia apartamentów na B, co się nie opłaciło, lecz cajunb zdołał uratować sytuację zdobywając ważnego fraga. Zmiana planów przez TT i szybkie wejście na A. Znajder pozostał w clutchu 2v1, jednak nie udało mu się go zwyciężyć, wynik wciąż pozytywny dla strony CT, czyli 4 – 0. Następna rundę ratuje cajunb ponownie, wygrywając clutcha 3vs1! Mimo braku zaplantowanej bomby, szwedzka formacja postanowiła zaryzykować grając fulla, podchodząc po cichu na bombsite B gdzie MSL sobie nie poradził. Ta runda już nie mogła wejść na konto Duńczyków i tak też się stało, save broni ze strony magiskboya i pierwsze oczko dla GODSENT. Kolejna runda dosyć dziwna, bowiem Dignitas nie rozegrało całego fulla przez brak pieniędzy, a jednak udało im się zatrzymać przeciwników i zwyciężyć w tak ważnym momencie. Gra CT wygląda naprawdę solidnie broniąc BSa, będzie ciężko szwedzkim zawodnikom i tak też się dzieje, 7-1, a następnie 8-1 gdyż konto terrorystów nie było wystarczające, by rozegrać to w pełni. Wiemy już, że tę połowę wygra Dignitas, tylko jakim wynikiem? Szybkie zajęcie mida, przejście na B i tak się wygrywa rundy po TT. Mimo przegranej, rundę 11'stą Duńczycy posiadają spory budżet, by rozegrać fulla. Mimo początkowych problemów, ostatecznie zawodnicy TT weszli na BSa, zdołali zaplanować pakę, a znajder ponownie został w clutchu 2vs1, lecz tym razem zwyciężył i dodał trzecią rudnę na konto swojego zespołu. Znajder prezentuje się aktualnie najlepiej w formacji szwedzkiej, zdobywając podczas kolejnej rundy ponownie +2 fragi, 8 – 5 dla GODSENT. Rozpoczęła się bardzo ważna rudna dla duńskiej drużyny, jeżeli ją przegrają to nie będą mieli pieniędzy by zagrać kolejną na fullu. Pozostaje KONFIG vs. JW w clutchu, obydwoje pasywnie, powoli i ostatecznie JW zabija z shorta dając 6 rundę dla GODSENT. Następnie próba szybkiego zajęcia A, niepowodzenie. JW zostaje 3vs1 podczas ostatniej rundy pierwszej połowy i nie udaje mu się zwyciężyć. Połowa kończy się 9 – 6 dla Team Dignitas. Pierwsze połowa KONFIG 21 fragów, znajder 17.

GODSENT po CT, Dignitas po TT. Terroryści postanowili rozegrać to powoli, lecz wszystko rozegrało się blisko mida, gdzie cały zespół nie podołał i w ten sposób pistolety wleciały na konto GODSENT 7 – 9. Force, ryzyko i próba wejścia na B ze smokami. Mimo dobrego pomysłu, nie udaje się 8 – 9, a następnie 9 – 9. Remis, co dalej? Spotkanie na początku wyglądało dosyć jednostronnie, a sytuacja obróciła się jak w kalejdoskopie. Czas na pierwszą rundę full po zmianie stron. Magisk postanowił zakupić dosyć nietypową broń – SG 553 zdobywając z niej entry-fraga na rampie. Przewaga po stronie TT (5vs2) i udane wejście na A. Dignitas ponownie wychodzi na prowadzenie w spotkaniu. Przegrana runda wcale nie oznacza eco ze strony GODSENT. Entry frag tym razem dla szwedzkich zawodników, a następnie szybkie wyczyszczenie mida i 10 – 10. Rudna eco po stronie TT, bez szans dla nich i 11 – 10 dla GODSENT. Dziwne odpuszczenie BSa A ze strony CT co wykorzystuje Dignitas szybko wchodząc i plantując bombę. Mimo przewagi na początku,  nie udało im się wygrać tej rundy. Po stronie atakującej wygląda to dla nich słabo, czy zdołają się podnieść? Następna rudna, szybko rozegrana i szybkie zabójstwa ze strony szwedzkiej 13 – 10. Rozpoczęliśmy rundę, które będzie się liczyć najbardziej, bo przegrywając ją, szanse już będą co najwyżej na dogrywkę. JW zdobywa entry fraga! Runda rozpoczyna się słabo dla Dignitas, następnie flusha dorzuca trafienie, tak samo Lekro. Cajunb pozostał 4vs1 czy zdoła wygrać clutcha dla swojego zespołu? Niestety nie, zostawia snajperkę na następną rundę, lecz to również mu się nie udaje. Po czasie zabija go znajder. Wynik nie wygląda dobrze dla Dignitas, mecz rozpoczęli znakomicie, lecz teraz jest 14 – 10 dla szwedzkiej formacji. Przedostatnia runda? Próba zagrania fulla. Szybkie wejście, zaplantowana bomba, 3vs3 i zwycięstwo! Mamy w końcu rundę dla Dignitas, 14 -11. Kolejna runda to również próba szybkiego zagrania, lecz tym razem nie udana. Cztery punkty meczowe dla GODSENT! 15-11 i brak pieniędzy u terrorystów. Chyba już Oni sami nie wierzą w zwycięstwo. Wejście na bombsite B, próba utrzymania BSa przez flushę, niestety nie udana, lecz do akcji wkroczył JW, zdobywając trzy fragi. GODSENT wygrywa spotkanie z Team Dignitas 16 – 11 i to Oni mają już 2 zwycięstwa podczas kwalifikacji do Majora ELEAGUE, czy zobaczymy ich na Majorze?