Fnatic pokonało swoich przeciwników; drużynę Astralis w drugim meczu półfinałowym podczas trwającego IEM w Katowicach. Mecz odbył się na wszystkich trzech wybranych mapach. Po tym pojedynku poznaliśmy już komplet, jaki zmierzy się w finale.

Pierwszą mapą był de_overpass. Szwedzka formacja wygrała pierwszą połowę wynikiem 11:4. W drugiej połowie przegrali tylko dwie rundy oraz wygrali pięć, przez co mapa zakończyła się wynikiem 16:6 dla Fnatic. Po krótkiej przerwie rozpoczęła się rozgrywka na de_cache. Po raz kolejny Szwedzi zagrali świetną pierwszą połowę i będąc po stronie terrorystów wygrali 10 rund. Gdy nastąpiła zmiana stron, nie zanosiło się na to, że Astralis odwróci wynik spotkania, szczególnie po pięknym ace wykonanym przez Olofmeister'a w rundzie pistoletowej. Następna runda była jeszcze wygrana przez Szwedów, gdy nagle… Zaczął się comeback! Duńczycy zaczęli grać tak dobrze, że już do końca mapy nie oddali ani jednej rundy. Następną mapą, tym razem wybraną przez system, było de_inferno. Mapa, którą chyba najlepiej opanowaną już od dawna ma Fnatic. Po wygranej rundzie nożowej i wybraniu strony antyterrorystów, Szwedzi wygrali pierwszą połowę wynikiem 11:4. Niestety dla Astralis, w drugiej połowie nie udało im się powtórzyć sukcesu z de_cache. Mapa zakończyła się wynikiem 16:7, a całe spotkanie: 2:1.

Jutrzejszym przeciwnikiem Fnatic w finale będzie Luminosity! Mecz jest zaplanowany na godzinę 18:00.