Za nami rozgrywki faz grupowych we wszystkich ligach 36. sezonu ESEA. Jakie polskie drużyny mogą cieszyć się z awansu do play-offów swoich poziomów rozgrywkowych?

ESEA Premier

Zaczynamy od najwyższej ligi, w której mamy swoich przedstawicieli. Awansem do play-offów mogą pochwalić się Wisła Kraków, Anonymo oraz x-kom AGO. Te trzy drużyny w kwietniu zagrają o bilet do ESL Pro League, czyli najważniejszych rozgrywek ligowych w Europie. W tym miejscu warto wspomnieć również o czwartym polskim zespole w „Premier” czyli MAD DOG'S PACT. Ekipa darko 16 kwietnia rozpocznie baraże o utrzymanie się w dotychczasowej lidze.

ESEA Advanced

Przesuwamy się po drabinie o szczebel niżej, czyli do ligi Advanced. Tutaj mamy połowiczny sukces – spośród ośmiu ekip z Polakami na pokładzie, cztery z nich awansowały do play-offów, druga połowa zaś tylko się utrzymała. Bardzo dobry sezon mają za sobą Izako Boars, którzy zajęli 3. miejsce w fazie zasadniczej. Nieco niżej znajduje się zespół oskarisha czyli MNA Esports. Z awansu cieszą się również Team ESCA oraz M1EDEN. W Advanced utrzymały się zaś: Contact Light (RaveR), eClub Brugge (n0tice, matty), Pompa Team oraz Tarczyński Protein Team. Zwłaszcza po dwóch ostatnich oczekiwalibyśmy nieco lepszych wyników.

ESEA Main

Bardzo liczna reprezentacja, jednak tylko pięć z trzynastu drużyn mogą pochwalić się awansem. Są to cowana Gaming (OKOLICIOUZ), Yalla esports (gaB) oraz HOLENDRZY, PL123 i CLEANTmix. Z bardziej znanych marek, które tylko utrzymały się na czwartym poziomie rozgrywek, można wyróżnić Dr Pepper Team, PGE Turów Zgorzelec czy Olej Napędowy.

Pozostałe

Z pozostałych drużyn w niższych ligach należy wspomnieć o HONORIS, które zajęło 11. miejsce w lidze Open i zagra o awans do Intermediate. Sukcesu ekipy NEO nie powtórzyła inna znana organizacja – AVEZ. W lidze Intermediate zaś warto wspomnieć o utrzymaniu się EMERTIOS BANDITOS.

Faza pucharowa lig startuje 13 kwietnia, baraże (PACT) zaś trzy dni później.

Źródło: kozakLkr