Gabriel „FalleN” Toledo zapowiada koniec swojej kariery. 31-letni zawodnik ma zamiar odwiesić myszkę na kołek pod koniec przyszłego roku.

Ojciec chrzestny brazylijskiego Counter-Strike'a poważnie rozważa rychły koniec kariery. Gabriel „FalleN” Toledo zaraz po wywalczeniu sobie miejsca na IEM Major Rio 2022, udzielił wywiadu portalowi dust2.us, gdzie szczerze opowiedział o swojej blisko dziesięcioletniej karierze w CS:GO.

FalleN w rozmowie opowiedział o mieszanych uczuciach przed przyjazdem do Szwecji na amerykańskiego RMR. Jak twierdzi, do rozgrywek przystąpił mocno przybity, ale nie pozwolił aby te emocje go opanowały. Starał skupiać się na każdej kolejnej rundzie, co ostatecznie pozwoliło osiągnąć sukces zespołowi Imperial, a sam Toledo był jednym z najskuteczniejszych zawodników w swoim składzie.

Jednak najciekawsza część rozmowy dotyczyła przyszłości FalleNa. Jasno przedstawił sprawę, że zamierza niedługo zakończyć swoją karierę, a wstępnie granicę wyznaczył na koniec 2023 roku. Oto co powiedział: Nie wiem dokładnie kiedy przestanę. Planuję koniec swojej gry na koniec przyszłego roku, ale są momenty kiedy mam ochotę przestać już teraz. Wszystko przez to, że jestem poza domem od 2014 roku, jest to prawie 10 lat gdy nie ma mnie w domu. Chce przeżywać rzeczy z moją dziewczyną, zająć się czymś innym i myślę, że znajdę dla siebie inne miejsce w esporcie. Mogę pomagać innym na wiele sposobów, już wstępnie o tym myślałem. Dla mnie będzie to faza przejścia, kocham CS-a, kocham granie, ale kosztuje mnie to zbyt wiele. (…) Nie mam czasu na relację ze swoją rodziną, a przecież o to chodzi w życiu. 

O podobnych odczuciach mówił Fernando „fer” Alvarenga. Wieloletni kolega z drużyny FalleNa wspomniał, że w obecnych realiach profesjonalna gra wymaga zbyt wielu poświęceń. Zawodnicy zza oceanu zmuszeni są do mieszkania w Europie, na czym cierpią ich relacje z bliskimi. Najlepiej to zjawisko ukazuje fakt, że amerykańskie kwalifikacje do Majora zostały przeprowadzone w… Szwecji.