ESN2016 ledwo się zaczął, a już dobiega końca. Po wielkim finale League of Legends przyszedł czas na potyczki Counter-Strike:Global Offensive. Między sobą do walki stanęła ekipa Dobry&Gaming oraz Team Refuse.
ESPORT NOW 2016 jako jedno z największych wydarzeń e-sportowych w kraju kiedyś musi się skończyć. Moc emocji, atrakcji, konkursów, ale także dość wysokiej temperatury i świateł wokół głównej sceny zdecydowanie złożyły się na całość imprezy. Dzisiejszy dzień przeznaczono na finały dwóch głównych gier, czyli League of Legends oraz Counter-Strike:Global Offensive. W wielkim starciu finałowym tego ostatniego tytułu spotkały się dwie drużyny między którymi z pewnością odbiorcy dostrzegali przepaść. Dobry&Gaming postrzegany jako jeden z lepszych zespołów na świecie i Team Refuse, czyli ex-Tommorow(Wasps e-Sport) będący ciekawą formacją, ale na scenie krajowej.
To właśnie oni stanęli w szranki o ręcznie wykonane trofeum i 18 tysięcy złotych. Klasycznie na początku spotkania doszło do wyboru map, który przebiegał następująco:
1. Dobry&Gaming odrzuciło Inferno
2. Refuse odrzuciło Mirage
3. Dobry&Gaming odrzuciło Dust2
4. Refuse odrzuciło Cobblestone
5. Dobry&Gaming wybrało Cache
6. Refuse wybrało Train
7. Overpass zostało wybrane z pozostałych map
de_cache:
Dobry&Gaming bardzo zdecydowanie i szybko rozwiązuje kwestię rundy nożowej. Decyduje się na zostanie po stronie antyterrorystów. Pierwsze starcie podczas tego meczu niestety przegrywali zwycięzcy nożówki. snatchie pokazał zdecydowaną formę i oddał trzy idealne strzały w stronę rywali. Pozwoliło to im na zagranie kolejnej rundy z pełnym wyposażeniem, co z miejsca dało im przewagę. Trwała ona do zdobycia trzeciego punktu, kiedy to antyterroryście mogli zagrać z m4a1. Pozwoliło to na rozwinięcie ich skrzydeł po solidnym przycięciu po przegranej pierwszej rundzie. SZPERO z łatwością zdobył pierwszy punkt na mapie de_cache. Nieco wyprowadziło to sytuację finansową po obu stronach, więc oba zespoły mogły zagrać na tzw. full'u. Tę potyczkę wygrali faworyci spotkania, czyli ekipa Dobry&Gaming. Pazura pokazał mouz, który rozprawił się z dwoma terrorystami. Kolejna runda wręcz musiała doprowadzić do remisu w punktach i tak też się stało dzięki akcji minise! Po tej potyczce zawodnicy Team Refuse byli w stanie zagrać w pełni wyposażeni, ale nie zdołali powstrzymać rozkręcających się antyterrorystów (3:4). Niestety pomimo usilnych prób terroryści nie mogli przerwać serii zdobywanych punktów przez Dobry&Gaming (3:6). W końcu pokazał się mono, a także MOLSI, którzy przy wsparciu drużyny rozliczyli się z przeciwnikami i zdobyli czwartą rundę na swoje konto (4:6). Załamało to budżet antyterrorystów, co spowodowało konieczne granie z pistoletami. Nie dało to rezultatu w postaci wygranej rundy (5:6). Jednak kiedy tylko ich ekonomia idzie w górę są w stanie przenosić góry i stawiać wyraźny opór, a nawet sprawnie doprowadzić do remisu (7:7). Niestety przegrywają ostatni punkt pierwszej połowy przez co przegrywają ją 8:7 z Team Refuse.
Druga połowa tym razem rozpoczyna się szybkim rozliczeniem się zawodników Dobry&Gaming z przeciwnikami (8:8). Tym razem to właśnie oni zyskują przewagę po pierwszej rundzie, którą utrzymują aż do wyniku 10:8. Wtedy do głosu doszło Team Refuse i zdobyli pierwszy punkt w drugiej połowie (10:9). Niestety terroryści wpadli już w taki system grania, że ta jedna runda nie zdołała ich wybić z rytmu. Z łatwością zdobywali kolejne punkty (12:9). Opór próbowali stawiać jedynie LTN i MOLSI, jednak co mogą dwaj zawodnicy w pięcioosobowej drużynie? Doszło do sytuacji podbramkowej, czyli ostatniej okazji do odbicia się (15:9). Team Refuse zgubiło siłę z początku meczu i niestety nie zdołało zawalczyć o sześć punktów meczowych.
Pierwsza mapa de_cache kończy się z rezultatem 16:9 i zdobyciem pierwszego punktu mapowego dla ekipy Dobry&Gaming!