Sprout powraca na zwycięską ścieżkę. Zespół KEia pokonał Renewal i wciąż ma szansę awansować do fazy grupowej ESL Pro League.

Dzisiejsze zwycięstwo Sprout nie mówi nam jednak wiele. Nie ma, co się oszukiwać – KEi i spółka po prostu musieli pokonać Renewal, które w światowym rankingu HLTV zajmuje dopiero 151. miejsce. Niemiecko-polski zespół nawet przez chwilę nie pozwolił Mongołom wyjść na prowadzenie i przez cały mecz kontrolował sytuację na serwerze. W ciągu dwóch map drużyna Polaka straciła łącznie zaledwie 11 rund.

W drugiej rundzie drabinki przegranych fazy Conference ESL Pro League Sprout będzie czekało już dużo większe wyzwanie. Kiełki zmierzą się bowiem z przegranym pojedynku GODSENT-Endpoint.  Ekipa BOROSA pokazała się wczoraj z naprawdę z dobrej strony, pokonując 2 do 1 Eternal Fire. Chociaż może to być kontrowersyjna opinia, to dużo łatwiejszym rywalem dla formacji KEia powinna być drużyna felpsa, która w meczu z Wisłą Kraków nie ustrzegała się naprawdę prostych błędów.

Swój udział w fazie Conference ESL Pro League zakończyła natomiast EC Brugge z mattym i n0ticem w składzie. Zespół dwójki Polaków w swoim meczu eliminacyjnym musiał uznać wyższość zawodników Sharks.

Wyniki meczów:

Germany Sprout 2:0 Renewal Mongolia

Belgium EC Brugge – 0:2 Sharks Brazil