Faza grupowa turnieju ESL One New York dobiegła końca. Wyłoniono z niej cztery drużyny, które teraz będą walczyć w fazie pucharowej. Polacy w półfinale ponownie zmierzą się z Brazylijczykami.

Virtus.pro w fazie grupowej zaliczyło wynik 3-2 co pozwoliło im awansować do półfinału ESL One New York. Dzisiaj w nocy oraz nad ranem stoczyli dwie batalie. Jedną przeciwko SK Gaming na mapie de_Train, która okazała się niestety porażką oraz drugą na OpTic Gaming na de_Cobblestone, gdzie wygrali bardzo bliskim wynikiem 16:14. Polacy pokazali się ze znakomitej strony, szczególnie Paweł „byali” Bieliński, gdyż ustrzelił na tej lokacji aż dwadzieścia siedem fragów.

Polacy będą mieli okazję odpłacić się Brazylijczykom za wczorajszą porażkę. Lecz to nie jest pierwszy raz gdy te dwa zespoły spotykają się w półfinale turnieju. Ostatnio taki scenariusz widzieliśmy na Majorze ESL One Cologne 2016, gdzie Virtusi po fenomenalnym meczu przeciwko Astralis w ćwierćfinale, niestety polegli w walce na SK Gaming. Brazylijczycy następnie wygrali cały turniej zdobywając $500,000. Czy ten scenariusz się powtórzy i tutaj?

Na pewno nie jest to łatwy przeciwnik dla naszych, jednak to nie znaczy, że nie są w stanie z nimi wygrać. SK Gaming nie jest już tak mocarne w lipcu, a to przez problemy zdrowotne fera. Musiał on przejść dwie operacje i miał ponad miesięczną przerwę od gry. Dodatkowo afera z SHOWTIMEm i coldzerą, którzy się pokłócili na pewno trochę zepsuły zgranie drużyny. Jeżeli Polacy podejdą do tej walki z odpowiednim nastawieniem i każdy z zawodników będzie w dobrej dyspozycji, mogą wygrać i dostać się do finału, gdzie nie będzie łatwiej.

Gdy Virtusi wygrają z ekipą Fallena w finale spotkają się z wygranym meczu Natus Vincere kontra Team Liquid. Tak więc obydwa starcia półfinałowe, jak i sam finał na pewno będą stały na najwyższym poziomie. Jednak czy rozgrywki pójdą po naszej myśli i zobaczymy Polaków z pucharem w ręku? Pozostaje nam tylko trzymać kciuki!

Wszystkie spotkania będzie można oglądać od godziny 17:00 na kanale www.twitch.tv/esl_csgo, jednak Polacy swój mecz zaczynają około godziny 20:30.