Immortals po zwycięstwie nad Virtus.pro weszło bardzo dynamicznie w spotkanie z Liquid. Zabrakło jednak chłodnej głowy i spokojnie rozgrywający spotkanie Amerykanie zdołali powstrzymać wściekłe ataki i wygrać po dogrywce, zbliżając się znacznie do fazy pucharowej ESL Cologne.

Proces odrzucania map:

  1. Brazil Immortals odrzuca Nuke
  2. United States Liquid odrzuca Cache
  3. United States Liquid odrzuca Mirage
  4. Brazil Immortals odrzuca Cobblestone
  5. Brazil Immortals odrzuca Inferno
  6. United States Liquid odrzuca Overpass
  7. Mapa spotkania: Train
  • Train – Brazil Immortals 15:19 United States Liquid

 

Immortals rozpoczęli mecz po stronie antyterrorystów. Po udanej pistoletówce dali się jednak zaskoczyć Liquid już w trzeciej rundzie, gdzie w wyniku grania eco w poprzedniej wyposażeni byli już w karabiny. Nie złamało to jednak Brazylijskiej defensywy – na konto boltza i kolegów wpadały kolejne starcia.  Hen1 i kNg świetnie operowali snajperkami, znacznie utrudniając wszelkie próby szybkich wejść na bombsajty. Amerykanie nie oddawali jednak punktów bez walki. Wręcz przeciwnie – wiele starć kończyło się pojedynkami 1v1 i detale decydowały o wygranej. Końcówka pierwszej połowy należała do Liquidze stanu 2:8 wyprowadzili wynik na 7:8!

Po zmianie stron znów na pistoletach lepiej pokazało się Immortals, co pozwoliło po raz kolejny odskoczyć o kilka oczek.  Co więcej, tym razem brazylijska formacja wygrała rundę karabinową, co zresetowało ekonomię Liquid i znacznie zbliżyło ich szansę na zwycięstwo. Przy stanie 13:7 szybka próba wejścia na bombsite została jednak błyskawicznie skarcona przez amerykański team i wydawało się, że końcówka spotkania będzie bardzo wyrównana. W poczynania steela i kolegów wdzierał się chaos, a co za tym idzie brak koordynacji, co na Train znacznie utrudnia ogranie antyterrorystów. Immortals obudziło się z letargu w ostatniej chwili – przy stanie 14:13 udało się podłożyć bombę i stanislaw w sytuacji 1v2 nie był w stanie jej rozbroić. Liquid bez trudu wybroniło jednak trzy rundy mapowe i do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka.

Brazylijczycy wyraźnie poirytowani takim tokiem wydarzeń znów zaprezentowali agresywny styl, równie widowiskowy, co nieskuteczny. Poskutkowało to trzema przegranymi po stronie TT i Liquid znalazło się o krok od zwycięstwa. Takiego prezentu nie mogli zaprzepaścić i już w pierwszej potyczce po zmianie stron zakończyli ten długi bój, wieńcząc zwycięstwo stylowym fragiem zdobytym nożem.