Evil Geniuses potwierdziło swoją dominację w USA. Brehze i spółka bez problemów pokonali Liquid 2:0 i zapewnili sobie udział w fazie play-off ESL One Cologne NA.
Evil Geniuses 2:0
Liquid (Mirage 16:7, Nuke 16:9)
Fenomenalna forma Evil Geniuses nadal trwa. Amerykańsko-europejski skład w kolejnym turnieju z rzędu idzie jak burza po najwyższe miejsce na podium. Pierwszy krok – awans do półfinału – został wykonany i to w widowiskowy sposób. Mowa oczywiście o sprawnym pokonaniu Liquid w derbach USA.
Początki jednak nie zapowiadały tak łatwej przeprawy. Na Mirage'u Liquid zaliczyło udany start i prowadziło nawet 1:5. Później jednak oglądaliśmy perfekcyjnego CSa w wykonaniu Evil Geniuses. Drużynie liderował Ethan, który był istnym katem dla przeciwnika. EG odrobiło straty i do przerwy wygrywało już 8:7. Po zmianie stron tarik i spółka zdobyli osiem punktów z rzędu i zakończyli rywalizację na tej mapie wynikiem 16:7. Znakomity Ethan uzbierał na swoim koncie aż 29 fragów, osiągając przy tym rating 1.93.
Druga mapa – Nuke – miała nieco inny przebieg. Tym razem w pierwszej połowie role się odwróciły i to EG wyszło najpierw na duże prowadzenie, by później przewagę roztrwonić. Po zmianie stron jednak wszystko wróciło już do normy. Liquid grając po stronie atakującej kompletnie nie miało pomysłu na przeciwnika. Stewie2k i reszta również nie radzili sobie z bronieniem podłożonej przez nich bomby. Efekt? Wysoka wygrana EG 16:9 i koniec tego jednostronnego pojedynku. Ponownie najlepszy na serwerze był Ethan – Amerykanin tym razem ustrzelił 25 fragów.
Evil Geniuses tym samym w ekspresowym tempie awansowali do fazy play-off, wygrywając oba mecze w grupie 2:0. Liquid zaś czeka teraz mecz ze zwycięzcą spotkania Cloud9 – Triumph.