Team Liquid jest pierwszym zespołem, który awansował do play-offów ESL One Cologne 2019. Amerykanie dokonali tego po pokonaniu Natus Vincere. W drugim spotkaniu mousesports wyeliminowało MVP PK.

  • Russian Federation Natus Vincere 1:2 United States Team Liquid (Dust2 19:22, Overpass 16:14, Mirage 8:16)

Mecz najlepszej drużyny świata z Na`Vi, które gra pierwszy turniej z Boombl4 od początku trzymał w napięciu. Najpierw to formacja z regionu CIS wyszła na prowadzenie 4:1, po tym jak szybko przełamała wroga po przegranej pistoletówce. Od rundy nr 6 byliśmy świadkami o wiele bardziej wyrównanego starcia. Podczas tego okresu zobaczyliśmy wiele wymian jeden za jeden, a obie strony miały spore problemy ze zdobyciem chociażby dwóch punktów z rzędu. Taka sytuacja utrzymała się do końca połowy, dzięki czemu Zeus i spółka prowadzili 9:6. Amerykanie nieco się przebudzili po przerwie, kiedy powtórzyli wyczyn przeciwnika – przegrali pistoletówkę, a po błyskawicznym resecie dołożyli jeszcze trzy oczka na swoje konto. Remis na poziomie 10:10 był jednak końcem passy zespołu. Wtedy Natus Vincere wzięło się w garść i zapewniło sobie punkty mapowe przy stanie 15:11. Wydawało się, że skład wykorzysta już pierwszą z nich, lecz s1mple w sytuacji 3 vs 1 popełnił błąd, chcąc zabić nitr0 przy użyciu noża. Następnie snajper Liquid wyeliminował dwóch pozostałych rywali, utrzymując swoją ekipę w spotkaniu. Zwycięstwo w takich okolicznościach musiało ją podbudować, ponieważ najpierw doprowadziła ona do dogrywki, a później triumfowała 22:19.

Natus Vincere próbowało zrewanżować się na Overpassie, jednak po wygraniu pistoletówki i rundy z lepszym wyposażeniem od razu poniosło porażkę na fullu przeciwnika. Liquid odskoczyło wtedy na 5:2, a następnie nie pozwoliło oponentowi wyrównać. Dopiero w końcówce połowy, od wyniku 4:7, s1mple i spółka przejęli inicjatywę na mapie, co przełożyło się na ich minimalne prowadzenie 8:7 przed zmianą stron. Po przerwie widzieliśmy kontynuacje udanej passy rosyjsko-ukraińskiej piątki. Zaliczała ona tylko drobne potknięcia, a poza tym prezentowała świetną grę w ataku, która zapewniła jej sześć szans na zwycięstwo. Zespół znów miał problemy z domknięciem spotkania, jednak tym razem udało mu się wykorzystać ostatnią z możliwych okazji, dzięki czemu zawodnicy mogli cieszyć się z wygranej 16:14.

Liquid podniosło się po minimalnej porażce na Overpassie i od początku Mirage'a prezentowało świetną grę w ataku. Pierwsze potknięcie drużyny nadeszło w rundzie nr 6, jednak nawet wtedy potrafiła ona wrócić na zwycięską ścieżkę. W pewnym momencie Amerykanie prowadzili już 10:2. Dopiero końcówka tej połowy należała do Natus Vincere, które sięgnęło po trzy ostatnie potyczki. Po przerwie amerykańska formacja utrzymywała bezpieczną przewagę nad przeciwnikiem. Ostatecznie Na`Vi nie zdołało poważnie zagroził oponentowi, a Liquid zwyciężyło mapę 16:8.

  • European Union mousesports 2:0 Korea, Republic of MVP PK (Vertigo 16:8, Inferno 16:6)

Pierwsze spotkanie drabinki przegranych w grupie A od początku przebiegało pod dyktando mousesports. Europejczycy nie potrzebowali dużo czasu na przejęcie inicjatywy i szybko rozpoczęli swoją serię zwycięstw. MVP PK nie wyglądało komfortowo na Vertigo, choć to właśnie zespół z Korei zdecydował się na wybór tej lokacji. Po słabej grze w ataku przegrywał on jednak 2:13 i na drugą połowę wędrował z małymi szansami na powrót. Tym bardziej, że „Myszy” od razu zapewniły sobie aż trzynaście rund mapowych. Dopiero od wyniku 2:15 drużyna z Azji pokazała kilka udanych obron, lecz ostatecznie jej dorobek punktowy zatrzymał się na ośmiu oczkach.

Starcie na Inferno początkowo przebiegało nieco inaczej, niż Vertigo. Tutaj MVP PK podniosło się po przegraniu trzech rund i od czasu pierwszego fulla prezentowało skuteczną grę w obronie. Zespół stać jednak było tylko na wyrównanie. Od wyniku 3:3 skład dowodzony przez karrigana znacznie przejął inicjatywę i do końca tej części mapy oddał tylko jeden punkt. Wygranie drugiej pistoletówki mogło dać Koreańczykom nadzieję na powrót, lecz myśli o tym szybko się rozwiały, ponieważ zostali oni natychmiastowo zresetowani. Następnie zobaczyliśmy jeszcze jedną wymianę jeden za jeden, po której mousesports spokojnie dokończyło dzieło, wygrywając 16:6.