Team Kinguin oraz AGO Gaming musiały przełknąć gorycz porażki w swoich ostatnich meczach dnia w ramach dwudziestego szóstego sezonu ESEA Premier. Polskie zespoły zdecydowanie przegrały spotkania przeciwko ALTERNATE aTTaX i Crowns.

  • de_Inferno – Poland AGO Gaming 6:16 Crowns Sweden

AGO Gaming wygrało pistoletówkę po stronie broniącej, lecz moment później musiało uznać wyższość przeciwnika grającego force'a. Crowns nie popełniło tego samego błędu i powiększyło prowadzenie do 3:1. Co więcej, Szwedzi pokazali skuteczny atak także na pierwszym fullu. Terroryści cały czas radzili sobie z obroną Polaków. Okres solidnej gry ofensywnej zapewnił im zwycięstwo tej połowy Inferno na poziomie 8:1. Dopiero wtedy ,,Anioły” wzięły się w garść i przejęły inicjatywę w końcówce. Ostatecznie, przed zmianą stron skład TOAO zmniejszył stratę do pięciu oczek, przez co przegrywał 5:10.

Crowns sięgnęło po drugą pistoletówkę dzięki skutecznemu odbiciu bombsite'u. Starcie anty eco powiększyło ich przewagę do siedmiu oczek. AGO zwyciężyło na pierwszym fullu, lecz nie ponowiło tego sukcesu. Po tym wydarzeniu Szwedzi zaczęli szybko przybliżać się do zwycięstwa. Kilka udanych obron zapewniło im dziewięć rund meczowych. Po chwili zakończyli Inferno tryumfem 16:6.

  • de_Cobblestone – Germany ALTERNATE aTTaX 16:5 Team Kinguin Poland

ALTERNATE aTTaX od początku mapy wzięło się do roboty i szybko uzyskało przewagę trzech punktów po pistoletówce oraz rundach z lepszym ekwipunkiem. Pierwszy full był kontynuacją dobrej serii niemieckiej formacji. Polacy nie mieli pomysłu na odparcie ofensywy rywala. HUNDEN wraz z ekipą byli pewni wygrania połowy, a ponadto, zachowali przy tym czyste konto. Wtedy Team Kinguin podjęło próbę comebacku. Antyterrorystów było jednak stać na zdobycie tylko dwóch punktów. Po tym, to ich przeciwnik wrócił na zwycięską ścieżkę i zdominował końcówkę tej części Cobblestone'a. Tym samym rezultat po piętnastu rundach wynosił 13:2 na korzyść ALTERNATE aTTaX.

Polacy wygrali pistoletówkę po zmianie stron, a później poradzili sobie także w potyczkach, gdzie posiadali przewagę wyposażenia. Jak się okazało, to wszystko, na co było ich stać podczas tego spotkania. Niemiecki zespół wygrał fulla, po czym wykorzystał pierwszą z dziesięciu możliwych szans na zakończenie i wygrał 16:5.