To nie był dzień ENCE. Zespół prowadzony przez Marco „Snappi” Pfeiffera uznał wyższość FaZe w ćwierćfinale Roobet Cup i tym samym pożegnał się z internetowym wydarzeniem.
ENCE 0:2
FaZe
Wyżej podane ekipy to według rankingu HLTV najsilniejsze formacje biorące udział w Roobet Cup 2022. Tak się złożyło, że po awansie do play-offów spotkały się już w rundzie numer jeden, czyli ćwierćfinale. Seria BO3 wystartowała na Anciencie, którego wybrało ENCE. FaZe Clan odnalazł się jednak na nim dużo lepiej – przede wszystkim w pierwszej połowie, w której grając po CT osiągnął wynik 11:4. Zmiana stron pozwoliła jeszcze podopiecznym Eetu „sAw” Sahy trochę powalczyć, natomiast koniec końców i tak zwyciężył skład Finna „karrigan” Andersena – 16:10.
Paweł „dycha” Dycha i spółka musieli zatem zrobić wszystko, aby zaskoczyć mistrza Majora na Overpassie. W roli antyterrorystów radzili sobie naprawdę świetnie, co zresztą potwierdza wypracowany przez nich rezultat 11:4. Problem w tym, że po przejściu do ataku kompletnie się zablokowali. Spory wpływ miała na to dyspozycja FaZe, które zgarniało punkt za punktem i ostatecznie wygraną 16:12 zamknęło zmagania – 2:0.
W półfinałach Roobet Cup zabraknie więc polskiego akcentu. Po jednej stronie drabinki dojdzie do potyczki BIG z Cloud9, a po drugiej FaZe Clan zagra przeciwko Astralis lub forZe.