Niestety w dzisiejszym meczu w ramach Esports Chamiponship Series, Virtus.Pro nie powtórzyło sukcesu z wczoraj z meczu z NiP i przegrało w dwóch mapach przeciwko niemieckiemu Mousesports.
Proces wybierania map:
Mouz odrzuca de_cobblestone,
Virtus.Pro odrzuca de_dust2,
Mouz wybiera de_cache,
Virtus.Pro wybiera de_train,
Mouz odrzuca de_overpass,
Virtus.Pro odrzuca de_inferno.
-
de_cache
Pierwszą rundę wygrała drużyna Mousesports. Bez większych problemów poszli za ciosem i zdobyli kolejne dwa punkty, pokonując Polaków, którzy grali podwójne eco. W czwartej rundzie to właśnie polska drużyna skutecznie zaatakowała bombsite, w rezultacie czego, Polacy zdołali doprowadzić do remisu 3:3. Niestety w pierwszej połowie nie zobaczyliśmy już ani jednej rundy na korzyść Virtus.Pro. Zawodnicy Mousesports pokazali, że nie bez powodu to właśnie oni wybrali tę mapę i wygrali pierwszą część aż 12:3!
Po zmianie stron, Polacy wygrali drugą pistoletówkę. Nie zdołali jednak odrobić straconych punktów, gdyż już w następnej rundzie, niemiecka drużyna Mousesports pokonała zawodników Virtus.Pro, którzy nie zdołali już nic zrobić do końca tej mapy. Mousesports wygrało de_cache 16:4.
-
de_train
Wynik drugiej mapy tego spotkania otworzyli gracze Virtus.Pro, którzy wygrali pierwszą pistoletówkę. Polacy nie pozwolili swoim przeciwnikom na wyrównanie i zdobyli trzy kolejne punkty. Rundę piątą zdobyła drużyna Mousesports. Johannes 'nex' Maget wygrał w sytuacji 1vs1 przeciwko Pashy i zdobył pierwszy punkt na korzyść swojej drużyny w tym meczu. Reprezentanci Virtus.Pro nie dopuścili, aby ich przeciwnicy odrobili stracone rundy i doprowadzili do wyniku 9:1. W tym momencie meczu Mouz zaczęło odrabiać przegraną w rezultacie czego udało im się wygrać wszystkie pozostałe rundy. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 9:6 dla Virtus.Pro.
Druga część spotkania rozpoczęła się od wygranej rundy pistoletowej przez graczy Mouz, którzy teraz grali jako antyterroryści. Runda na 9:9 była sporym zaskoczeniem. Timo 'Spiidi' Richter, który reprezentuje Mouz wygrał 1vs3 przy czym zdążył jeszcze rozbroić bombę, zaś w całej rundzie zdobył w sumie cztery fragi. Drużyna Mousesports kontynuowała serię wygranych i doprowadziła do wyniku 12:9. Dopiero w tym momencie Polakom udały się wejścia na bombsite'y. Taz i spółka wyszli na prowadzenie 13:12. Niestety, Virtusi nie zdołali już wygrać ani jednej rundy. Przegrali drugą mapę 13:16.
Virtus.Pro 0:2 Mousesports
-
de_cache 4:16 (3:12; 1:4)
-
de_train 13:16 (9:6; 4:10)