Astralis zwyciężyło kolejne starcie podczas finałów piątego sezonu ECS. Tym razem ich rywalem było Liquid, a stawką awans do play-offów!

Denmark Astralis

16

Faza grupowa
ECS Season 5 Finals
Grupa A

Inferno
(13:2; 3:4)

United States Team Liquid

6

W tym spotkaniu zmierzyły się dwie drużyny, które wcześniej wygrały swoje starcia – Astralis Team Liquid. Trzeba przyznać, że ostatnio dość często oglądamy mapy z udziałem tych ekip, aczkolwiek nie możemy narzekać, gdyż zazwyczaj są one wyrównane. Dziś jednak było inaczej. Duńczycy świetnie weszli w mecz wygrywając pistoletówkę oraz pierwszego fulla, przez co podbudowali swoją ekonomię i mieli minimalne prowadzenie 4:0. Już wtedy widać było, że Astralis świetnie czuje się broniąc bombsite'ów i Amerykanie niezbyt wiedzieli jak przejść przez defensywę gla1ve'a i spółki. Ostatecznie Liquid przez piętnaście rund było w stanie zaatakować tylko dwa razy skutecznie, przez co Duńczycy mogli cieszyć się z prowadzenia 13:2 przed zmianą stron.

Drugą połowę Team Liquid zaczął od wygranej pistoletówki. Pomogła im ona utrzymać się przy szansach na powrót w tym spotkaniu, aczkolwiek nie na długo. Już podczas pierwszego fulla Astralis zaprezentowało pewne wejście na BS A i było już coraz bliżej zwycięstwa całego starcia. W końcu udało im się dopiąć dzieło zniszczenia – 16:6.

Astralis zdominowało grupę A. Najpierw pokonało Cloud9, a teraz Team Liquid. Oznacza to, że Duńczycy mają już zapewnionego slota w etapie play-off podczas finałów piątego sezonu jednej z najbardziej prestiżowych lig – ECS.