Pomiędzy North i Kinguin rozegrała się walka o wygranie grupy A DreamHacka Open Montreal. Górą z tego pojedynku wyszli Duńczycy, którzy nie zmarnowali przewagi uzyskanej w pierwszej połowie.

Denmark North

16

Faza grupowa
DreamHack Open Montreal 2017
Grupa A

Mecz o awans

Spotkanie rozegrane zostało
na mapie Mirage.

Team Kinguin Poland

11

Polacy rozpoczęli mecz o awans po stronie broniącej i od razu zaprezentowali skuteczne odbicie bombsite'u A. Wygranie starcia anty eco przełożyło się na szybkie prowadzenie 2:0. North zrewanżowało się, gdy dostało w swoje dłonie karabiny. To zwycięstwo pomogło duńskiej formacji przejąć inicjatywę i budować przewagę. Kinguin nie miało pomysłu na odparcie ataków przeciwnika, przez to ten zapewnił sobie zdobycie pierwszej połowy Mirage'a na poziomie 8:2. Antyterroryści odpowiedzieli dopiero, gdy ich strata wynosiła już dziewięć punktów. Nie udało się jednak ponowić sukcesu i ostatecznie ta część meczu zakończyła się wynikiem 12:3 na korzyść ekipy MSLa.

Kinguin sięgnęło po drugą pistoletówkę, a wygranie dwóch potyczek z lepszym uzbrojeniem dało nadzieję na comeback. Tym bardziej, że starcie na fullu, gdzie Bartosz 'Hyper' Wolny popisał się clutchem 1 vs 2, również poszło po myśli Polaków. Zdecydowanie przejęli oni inicjatywę i dzielnie walczyli o doprowadzenie do remisu. Potknęli się dopiero, kiedy różnica między obiema stronami wynosiła już tylko dwa oczka. Po błyskawicznym rewanżu składu rallena i złamaniu ekonomii rywala wydawało się, że ponownie wkroczy on na zwycięską ścieżkę. North zdołało jednak wygrać rundę, w której posiadało same ulepszone pistolety. To musiało podłamać ,,Pingwiny”, ponieważ szybko oddały również punkty meczowe. Duńczycy wykorzystali pierwszą możliwą szansę i zakończyli mecz wynikiem 16:11.North osiąga kolejne playoffy w odświeżonym składzie. Na tym turnieju można było jednak się tego spodziewać, zresztą Duńczycy są faworytem do zdobycia pucharu. Polski zespół natomiast jest jeszcze w grze o półfinał. O jego awansie zadecyduje starcie ze zwycięzcą meczu CLG vs. Gale Force.