Gambit jest ostatnim ćwierćfinalistą DreamHack Masters Marseille 2018. Zespół AdreNa pokonał Team Liquid w spotkaniu grupy D i tym samym wywalczył awans do playoffów.

Team Liquid United States

1

Faza grupowa
DreamHack Masters Marseille 2018
Grupa D

Overpass
(9:6; 7:6)

Mirage
(6:9; 1:7)

Train
(6:9; 8:7)

Kazakhstan Gambit

2

Team Liquid od początku mapy przeważało nad przeciwnikiem i wynik dobrze to odzwierciedlał. Gambit zaprezentowało pierwszy udany atak, kiedy na tablicy wyników widniało 0:4. Na nieszczęście zwycięzców PGL Majora, zostali oni natychmiastowo przełamani. Przewaga ekonomiczna pozwoliła amerykańskiej formacji odskoczyć na pięć oczek. Wtedy nadszedł kolejny rewanż terrorystów, a po nim powtórzył się scenariusz z błyskawicznym resetem. Po chwili nitr0 i spółka byli pewni zwycięstwa połowy. Ekipa AdreNa przejęła inicjatywę dopiero w końcówce tej części mapy, a zdobycie czterech punktów nieco zamazało słabszą dyspozycję z początku. Wynikiem po piętnastu rundach było 9:6 na korzyść Liquid.

Amerykanie otrząsnęli się po utracie przewagi i rozpoczęli drugą połowę od wygrania pięciu potyczek. To znacznie przybliżyło ich do triumfu na mapie wybranej przez przeciwnika. Gambit odpowiedziało przy stanie 6:14, lecz wydawało się, że po szybkim resecie rywalizacja na mapie dobiegnie końca. Liquid nie potrafiło jednak wykorzystać kilku szans na zwycięstwo. Ostatecznie, strata kazaskiej ekipy okazała się zbyt wysoka, a rezultatem końcowym Overpassa było 16:12.Gambit rozpoczęło Mirage'a po stronie broniącej i od razu pokazało skuteczną obronę w pistoletówce. Starcia anty force także poszły po myśli antyterrorystów, co powiększyło ich prowadzenie do 3:0. Na tym nie poprzestali, a sam rezultat pomału zaczynał być pogromem. Liquid odpowiedziało udaną ofensywą dopiero przy stanie 1:7. Amerykanie nie zdołali ponowić tego sukcesu, jednak dzięki podłożeniu bomby mogli ponownie zakupić karabiny. Po raz kolejny dobrze je wykorzystali i jak się okazało, był to początek comebacku. Świetna seria zawodników atakujących została przerwana dopiero w piętnastej rundzie, dzięki czemu zmniejszyli stratę do 6:9 przed zmianą stron.

Liquid sięgnęło po drugą pistoletówkę, lecz nie poradziło sobie z rywalem grającym force'a. Gambit uniknęło tej pomyłki, dzięki czemu odskoczyło na 12:7. Pełny ekwipunek również nie pomógł amerykańskiej formacji, a terroryści mogli spokojnie przybliżać się do zwycięstwa. Dobra gra w ataku najpierw dała im osiem rund mapowych, a po tym szybkie zwycięstwo 16:7.Gambit wygrało pistoletówkę na decydującej mapie, lecz moment później dało się przełamać rywalowi grającemu force'a. Liquid wykorzystało lepsze wyposażenie i przed starciem na fullu odskoczyło na dwa punkty. Po zdobytym fullu wydawało się, że Amerykanie powiększa przewagę, jednak AdreN zachował AK-47 i w kolejnej potyczce zdobył z tego karabinu trzy zabójstwa, po czym seized dołożył clutcha 1 vs 2. Od tego momentu ich zespół przejął inicjatywę i dominował nad rywalem. Solidna gra w obronie oraz lepsza sytuacja ekonomiczna pozwoliła im uzyskać prowadzenie 9:6 do przerwy.

Po zmianie stron Gambit kontynuowało dobrą passę i poradziło sobie nie tylko w pistoletówce, ale także w potyczkach z lepszym uzbrojeniem. Wygrany przez terrorystów full mógł zwiastować szybki koniec spotkania, lecz Liquid się nie poddawało i pokazało skutecznego force'a. Wtedy Amerykanie przejęli inicjatywę i podjęli próbę comebacku. Na ich nieszczęście, nie zdołali wyrównać, ponieważ potknęli się na ostatniej prostej przy stanie 13:14. Gambit miało dwie szanse na zakończenie meczu, a podczas drugiej z nich AdreN oraz HObbit ugrali sytuację 2 vs 4 i po zwycięstwie 16:14 drużyna awansowała do ćwierćfinału.