Przed startem IEM Fall chyba mało kto spodziewał się takiego scenariuszu. mantuu i spółka po porażce z FaZe muszą pożegnać się z marzeniami o awansie na PGL Major Sztokholm.

Nie tak miało to wyglądać. OG nie wystąpi na PGL Major Sztokholm. Zespół mantuu uległ FaZe i na IEM Fall powalczy już tylko i wyłącznie o 11. miejsce, które i tak nie zagwarantuje mu miejsca na turnieju w Sztokholmie.

OG mecz z FaZe rozpoczęło nie najlepiej. Pierwsza mapa padła łupem Twistzza i spółki. Ci po prawdzie powinni zamknąć spotkanie już po dwóch grach. Na Inferno zespół olofmeistera prowadził 14 do 5, ale jakimś cudem dał sobie wyrwać to zwycięstwo z rąk. Formacja mantuu potrafiła wygrać 11 rund z rzędu i doprowadzić do remisu. O wszystkim zadecydować miał Mirage. Tam podopieczni ruggeha chyba nie wytrzymali presji. Po pierwszej przegrywali 4 do 11, a po zmianie stron nie potrafili pokonać swoich rywali w ani jednej rundzie.

OG 1:2 FaZe

  • Ancient – 10:16

  • Inferno – 16:14

  • Mirage – 4:16

W ten sposób OG straciło jakiekolwiek szanse na awans na PGL Major Sztokholm. Jest to z pewnością ogromne rozczarowanie nie tylko dla graczy, ale i całej organizacji. Dla mantuu miał to być pierwszy Major w karierze.