Dominik „frz” Baran kończy swój epizod na scenie VALORANTA i powraca na scenę Counter-Strike'a. Powodem jest znudzenie tytułem od Riot Games.

VALORANT zapowiadany był jako wielka konkurencja dla CS:GO. Rychły start sceny esportowej spowodował, że wielu profesjonalnych graczy zdecydowało się przenieść na scenę FPS-a od Riot Games. Jedni liczyli na łatwy zarobek, inni szczerze zakochali się w nowym tytule, jeszcze inni potraktowali to jako kolejne wyzwanie. O ile na scenie Europejskiej trend nie jest już aż tak mocno zauważalny, podwórko amerykańskie straciło wielu utytułowanych graczy na rzecz VALORANTA.

Do tej pory pojawiło się niewiele przypadków osób, które po osiągnięciu sukcesów w nowej grze, zdecydowali się powrócić na „stare śmieci”. Zdecydowanie jednym z pierwszych jest Dominik „frz” Baran, który ogłosił swój powrót do CS:GO. Zawodnik ten w ostatnich miesiącach był częścią THOSE GUYS, które wygrało dwa spore polskie turnieje – Dell Cup by x-kom AGO, Polish Invitational – 5 vs 5 oraz zajęło drugie miejsce podczas Polish Open #FRAMESWINGAMES. Mimo to zespół się rozpadł, a gracze rozeszli się w swoje strony. Kolejne poczynania Dominika nie były tak owocne, aż w końcu podjął decyzję o powrocie do Counter-Strike'a, o czym napisał w swoim oświadczeniu:

Powrót do CS-a, motywuje tym, że brakuje mi rywalizacji, w której będę miał pewność lub nawet podejrzenia, że ktoś może faktycznie oszukiwać to zawsze to idzie wykryć, czy to demo, czy gotv, pov, cokolwiek. Jestem ambitnym graczem, niestety niesłusznie zbanowanym i nie mogę brać udziału w turniejach organizowanych przez Valve. Zdaję sobie sprawę, że jest to pewien problem, aczkolwiek moim autorytetem jest „Jamppi”, który pomimo blokady radzi sobie całkiem dobrze i jest w stanie walczyć o te najwyższe tytuły. Ta ok. 3 miesięczna przerwa od CS-a uświadomiła mnie tylko w tym, że tak naprawdę gry typu Valorant, tzn. rzucanie spelli, jakieś kreskówkowe postacie nie są dla mnie. Wolę te „prościznę”, którą ma w sobie CS.

Jestem osobą mega ambitną i bardzo zmotywowaną do tego, żeby coś w końcu osiągnąć większego w CS-ie, więc jeżeli jest ktoś chętny na przygarnięcie pustelnika, który po prostu zabłądził na 3 miesiące, lub chociaż dać mu szanse się pokazać to będę wdzięczny.

Dominik „frz” Baran w ubiegłym roku był częścią dwóch zespołów CS-a, które rywalizowały o wejście do polskiej czołówki. W pierwszej połowie roku mogliśmy go oglądać w barwach Wisły Płock Esports, z którą zagrał w ESL Mistrzostwach Polski, zaś później przywdział barwy CLEANTmix, w których grał w Polskiej Lidze Esportowej.