Sytuacja w amerykańskim turnieju RMR zaczyna nam się powoli klarować. Po pierwszym dniu rywalizacji szampany szczególnie szykować mogą brazylijscy kibice.
Amerykański turniej RMR idealnie odzwierciedla obecną kondycję tamtejszego Counter-Strike’a. Wśród jego uczestników trudno wyróżnić jakąkolwiek drużynę obok FURII, która na PGL Major Antwerp mogłaby się włączyć do gry o najwyższe pozycje. Jedynym pozytyw spostrzec możemy w grze brazylijskich drużyn, które w rozgrywkach dotychczas radzą sobie zaskakująco dobrze i już jutro mogą zapoczątkować szał radości na ulicach największego państwa Ameryki Południowej.
Po pierwszym dniu zmagań w amerykańskim RMR o krok od awansu na Majora jest FURIA, Imperial, MIBR oraz Comlexity. Na dodatek tylko jednej z brazylijskich drużyn na obecną chwilę może doskwierać widmo eliminacji z turnieju. Oba poniedziałkowe spotkania spośród formacji z Kraju Kawy przegrało jedynie TeamOne, ulegając Complexity, a w następnej kolejności Liquid. W równie niekomfortowej sytuacji, co ekipa pesadelo znajduje się na obecną chwilę Leviatan, Bad News Bears oraz 9z.
Specjalnych powodów do zadowolenia po dzisiejszych spotkaniach nie ma również Liquid oraz Evil Geniues. Obie amerykańskie formacje przegrały swoje inaugurujące starcia na turnieju, lecz w drugiej rundzie rozgrywek potrafiły odkuć się, odnosząc imponujące zwycięstwa.
FURIA 16:4 Isurus
Party Astronauts 16:11 Leviatan
Case 6:16 Imperial
Sao Caetano 16:12 Bad News Bears
Team One 5:16 Liquid
paiN 23:25 MIBR
Evil Geniuses 16:5 9z