Poznaliśmy grupy na BLAST Premier Fall. Dwóch Polaków powalczy o awans na finały z pulą nagród 425 tysięcy dolarów.

Grupa A – Ciężkie zadanie MICHA i spółki

  • United States Evil Geniuses
  • Denmark Astralis
  • United States Team Liquid
  • France Team Vitality

Evil Geniuses trafiło do grupy A. Tam MICHU i spółka będą musieli zmierzyć się z Liquid, Vitality oraz Astralis. Patrząc na ostatnią formę wspomnianych zespołów zdecydowanym faworytem do wyjścia z pierwszego miejsca, wydają się Pszczółki. Francuzi jak na razie przegrali tylko jedno spotkanie w ESL Pro League i tym samym wywalczyli sobie awans do play-offów. Niecałe trzy tygodnie temu te podejmowały już Duńczyków, których pokonali bez większych problemów. Warto pamiętać, że był to jednak debiut dupreeha i spółki z Lucky’m w składzie. Z dobrej strony w Pro Lidze pokazała się także drużyna FalleNa. Ta wczoraj w świetnym stylu ograła Ninjas In Pyjamas. Nic więc dziwnego, że to właśnie zespół Polaka, który w EPL-u nie wygrał żadnego meczu, jest wskazywany na pożarcie. Z wpisu naszego rodaka na Facebooku wynika, że Źli Geniusze będą zmuszone ponownie rozgrywać turniej ze swoim trenerem dapsem.

Grupa B – Los sprzyjał G2

  • Germany BIG
  • European Union G2 Esports
  • Brazil MIBR
  • Sweden Ninjas in Pyjamas

Grupa numer dwa wygląda na papierze na najłatwiejszą i ciężko wskazać w niej jakiegokolwiek faworyta. BIG, G2, Ninjas In Pyjamas i MIBR to ekipy, które ostatnie turnieje nie mogą zaliczyć do udanych. Nie mniej jednak to właśnie Brazylijczycy byli najbardziej pożądanym przeciwnikiem przez resztę zespołów. Ci w ostatnim czasie nie radzili sobie nawet w europejskich turniejach tier2, przegrywając w nich z Young Ninjas czy Fined. Gamers2 ma natomiast za sobą tak fatalny występ w ESL Pro League, że trudno wyobrazić sobie, aby finaliści IEM Cologne nie wyciągnęli z niego żadnych wniosków  BIG i Ninjas In Pyjamas to dwie wielkie niewiadome. NIP w ostatnim czasie nie imponuje, a jeszcze niedawno ich gra wyglądała bardzo solidnie. Berlin International Gaming ma za sobą pierwsze oficjalne spotkania z gadem. W EPL-u podopieczni DuDe’a radzili sobie naprawdę dobrze, ale po zwycięstwie z Natus Vincere nie potrafili wygrać już ani jednego meczu, co przełożyło się na odpadnięcie z prestiżowych rozgrywek.

Grupa C – mantuu podejmie s1mple'a

  • European Union Complexity
  • European Union FaZe Clan
  • Ukraine Natus Vincere
  • European Union OG

Do grupy trzeciej, w której  także zobaczymy Polaka, trafiły takie zespoły, jak NAVI, OG, FaZe i Complexity. Faworyt tu jest tylko i wyłącznie jeden. Formacja s1mple’a jest ostatnio w niesamowitym gazie. Z drugiej stornie mantuu i spółka także ma za sobą udany start sezonu. Jego drużyna wygrała przecież wszystkie dotychczasowe spotkania w ESL Pro League, gdzie także pokonali Juggernauta, który podczas BLAST Premier Fall nadal będzie musiał radzić sobie z NaToSaphiXem ze względu na kontuzję k0nfiga. Pod lupę warto wziąć także drużynę prowadzoną przez RobbaNa, ta co prawda odpadła już z EPL-a, ale ich gra mogła napawać entuzjazmem kibiców.

BLAST Premier Fall Groups 2021 wystartuje już za dwa tygodnie,  a dokładnie 16 września. Turniej potrwa dziesięć dni, a najlepsze drużyny awansują na finały z pulą nagród 425 tysięcy dolarów.