Miłego złego początki. FaZe wciąż zmaga się z małym kryzysem po zwycięstwie na Majorze. Chociaż karrigan i spółka triumf w Roobet Cup mieli na wyciągnięcie ręki, to ostatecznie ze zwycięstwa cieszyć mogli się gracze BIG.
FaZe wciąż jest niewątpliwie najsilniejszą drużyną na świecie. Mimo że triumfatorzy PGL Major Antwerp zmagają się w tym momencie z małym kryzysem, to i tak osiągają całkiem przyzwoite wyniki na turniejach. Do swojej gabloty zawodnicy amerykańskiej organizacji nie dokładają jednak tego, co najcenniejsze – kolejnych pucharów.
FaZe na IEM Dallas zakończyło swój udział na etapie ćwierćfinału. Identyczny scenariusz ziścił się na wiosennych finałach BLAST Premier. Na Roobet Cup ekipa ropza zdołała dotrzeć aż do finału. W nim Mistrzowie Świata mieli zmierzyć się z BIG – na dodatek osłabionym.
Problemy zdrowotne z finałowego meczu Roobet Cup wykluczyły faveNa. Jego miejsce zajął obecny reprezentant BIG Academy – k1to. Niemiec doskonale zna się z resztą zespołu, bowiem przez długi okres był w końcu jego częścią. Mimo gry w osłabieniu niemiecka formacja zdołała pokonać faworyzowane FaZe i zgarnęła 150 tysięcy dolarów, zadając przy okazji kolejny cios drużynie przewodzonej przez karrigana.
FaZe 1:2 BIG
- Dust2 – 13:16
- Nuke – 16:14
- Mirage – 17:19
